16-latek niósł dwie torby. Osłupieli, gdy zajrzeli do środka
Chłopak zwrócił uwagę służb granicznych. 16-latek taszczył dwie pokaźne torby, co funkcjonariuszom wydało się podejrzane. Po sprawdzeniu zawartości toreb na nadgarstkach nastolatka zatrzasnęły się kajdanki. Chłopak używał zdalnie sterowanego auta, by przemycać metaamfetaminę przez granicę USA i Meksyku.
Agenci straży granicznej USA zauważyli nastolatka niosącego dwie duże torby podróżne w San Diego. Gdy 16-latek zobaczył funkcjonariuszy, schował się w zaroślach. Agenci go przeszukali i znaleźli zdalnie sterowane auto oraz 50 paczek metamfetaminy o wartości ponad 100 tys. dolarów.
Tusk kontra Nawrocki. Polacy wybrali ulubieńca
Śledczy twierdzą, że ktoś wysyłał wypełnione narkotykami zdalnie sterowane auto przez szczelinę w ogrodzeniu. Nastolatek miał odbierać towar z Meksyku po amerykańskiej stronie granicy. 16-letni obywatel USA został aresztowany i odpowie za przemyt narkotyków.
Do podobnego zdarzenia doszło w USA w sierpniu 2017 r. Agenci aresztowali wówczas 25-letniego mężczyznę, który próbował przemycić metamfetaminę przez granicę za pomocą zdalnie sterowanego drona.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
