Brazylia. Żyli w izolacji kilkadziesiąt lat. Wyprawa zapobiegła wojnie

Brazylijska agencja rządowa podczas bardzo ryzykownej ekspedycji dotarła do członków izolowanego plemienia. Ostatni raz nawiązano z nimi kontakt dziesiątki lat temu.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | EPA/BERNARDO SILVA / FUNAI
Dagmara Smykla-Jakubiak

Chcieli zapobiec kolejnym walkom. Narodowa Fundacja Indian w Brazylii (FUNAI) podjęła się ryzykownej misji złagodzenia konfliktu między plemionami Korubo i Matis, żyjącymi po sąsiedzku w stanie Amazonas, w pobliżu granicy z Peru. Ekspedycja zaczęła się w marcu, a teraz agencja triumfalnie ogłosiła sukces.

Połączyli się z krewnymi, których nie widzieli od lat. W wyprawie brał udział Xuxu, członek plemienia Korubo, który lata temu opuścił rodzinę. Plemię podzieliło się na mniejsze grupy, które nie miały ze sobą kontaktu. Niektórzy Korubo przypuszczali, że dawno niewidziani krewni zostali zabici przez sąsiednie plemię. Żeby zapobiec eskalacji konfliktu, ekspedycja FUNAI odnalazła rozproszone grupy i zorganizowała ich spotkanie.

To było naprawdę poruszające. Jeden z członków wyprawy spotkał swoich braci, których nie widział od lat. I nie był jedynym. Było dużo emocji i łez - powiedział Bruno Pereira, koordynator ekspedycji.

Obraz
© PAP | EPA/BERNARDO SILVA / FUNAI

Kilka lat temu w starciach zginęło 12 osób. Plemię Korubo spiera się z Matis o terytorium. Pierwsze plemię wybrało izolację od świata zewnętrznego, a drugie korzysta z niektórych zdobyczy cywilizacji. W 2014 roku wybuchł między nimi konflikt i zginęło dwóch członków plemienia Matis. W odwecie ich krewni zabili dziesięciu Korubo.

Wyprawa do Korubo to pierwsza taka misja od 23 lat. Plemię nawiązało kontakt ze światem zewnętrznym w 1996 roku, ale postanowiło dalej żyć w izolacji. Teraz członkowie plemienia zostali zaszczepieni przeciwko m.in. odrze i grypie, na którą mogli zachorować po kontakcie z FUNAI. Brazylijska agencja zapewnia, że nie zmienia swojej polityki wobec ludności tubylczej i stara się nie ingerować w jej życie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz też: Oni nie chorują na serce. Jaka jest ich dieta?

Wybrane dla Ciebie
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez