Jarosław Wałęsa wyznaje: Modlę się o zdrowie córeczki

8-miesięczna córka europosła Jarosława Wałęsy ma tylko połowę serca. Wkrótce będzie musiała przejść poważną operację. "Modlę się i wierzę, że moja córeczka będzie zdrowa a operacja się uda" - mówi "Super Expressowi" ojciec.

Jarosław Wałęsa
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Warżawa

Jarosław Wałęsa nie kryje swoich obaw przed operacją córeczki. Serce dziecka będzie trzeba zatrzymać, a później uruchomić. Wałęsa wyjaśnia, że martwi się, ponieważ to bardzo skomplikowana operacja, ale lekarze z Centrum Zdrowia Dziecka uspokajają go, ponieważ mają duże doświadczenie w zabiegach tego typu.

Teraz pozostaje tylko liczyć na to, aby Lea się nie rozchorowała, bo wtedy będzie trzeba przełożyć operację. Modlę się o to małe biedne ciałko mojej córeczki – mówi w rozmowie z "Super Expressem" Jarosław Wałęsa.

Syn Lecha Wałęsy dodaje, że nie może spać z powodu koszmarów. Ma jednak nadzieję, że wszystko dobrze się skończy, a jego córeczka będzie żyć pełnią życia.

Mam same koszmary, że coś się może wydarzyć złego... Myślę o tym, ale liczę, że będzie dobrze - mówi europoseł.

Jarosław Wałęsa opisuje także, w jaki sposób będzie przebiegać operacja. Będzie przeprowadzona na otwartym sercu i ma trwać od 20 do 40 minut. Przez dwie doby rodzice nie będą mogli zbliżać się do córki.

Chodzi o uśpienie, podłączenie do zewnętrznego obiegu krwi a sama operacja potrwa od 20 do 40 minut. Później wybudzanie i powrót do rzeczywistości. Ale po operacji przez dwie doby nie będziemy mogli się zbliżać do naszej córeczki. Takie są procedury. Liczymy na to, że Lea po operacji będzie żyć pełnią życia. Jestem dobrej myśli i wierzę, że wszystko się dobrze skończy - wyznaje Wałęsa.

Lea jest drugim dzieckiem Jarosława Wałęsy. Przyszła na świat w połowie 2018 r. Po raz pierwszy Jarosław Wałęsa został ojcem w 2013 r. Wtedy urodził mu się syn Wiktor.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Burza po wpisie Wałęsy z "paniami" z NBP. Tak się tłumaczy

Wybrane dla Ciebie
Kosmiczne tłumy w Tatrach. "Tego jeszcze nie było"
Kosmiczne tłumy w Tatrach. "Tego jeszcze nie było"
Lek pilnie wycofano z aptek. Sprawdź opakowanie. Chodzi o jedną serię
Lek pilnie wycofano z aptek. Sprawdź opakowanie. Chodzi o jedną serię
Wystarczyło 0,06 sekundy. Marek Kania pobił rekord Polski
Wystarczyło 0,06 sekundy. Marek Kania pobił rekord Polski
W samych spodenkach wszedł na Śnieżkę. Nagranie hitem w Korei
W samych spodenkach wszedł na Śnieżkę. Nagranie hitem w Korei
Policja szuka tej kobiety. Widziałeś ją? Zadzwoń na 112
Policja szuka tej kobiety. Widziałeś ją? Zadzwoń na 112
Zacznie się 8 listopada o 20. Synoptycy mają złe wieści. Jest ostrzeżenie
Zacznie się 8 listopada o 20. Synoptycy mają złe wieści. Jest ostrzeżenie
Oszust z Siemiatycz przed sądem. Wyłudził 2 mln zł od znajomych
Oszust z Siemiatycz przed sądem. Wyłudził 2 mln zł od znajomych
Andrzej Świetlik nie żyje. Przed jego obiektywem stawały największe gwiazdy
Andrzej Świetlik nie żyje. Przed jego obiektywem stawały największe gwiazdy
Złożyli wniosek. Wykluczą Izrael z rozgrywek UEFA?
Złożyli wniosek. Wykluczą Izrael z rozgrywek UEFA?
Leśnicy podekscytowani. Leżało pod liśćmi. Pokazali znalezisko z lasu
Leśnicy podekscytowani. Leżało pod liśćmi. Pokazali znalezisko z lasu
Handlowali dziewczętami. Musiały produkować drony w Rosji
Handlowali dziewczętami. Musiały produkować drony w Rosji
Nowy dom stoi pusty. Matka z dzieckiem wciąż żyją w przyczepie
Nowy dom stoi pusty. Matka z dzieckiem wciąż żyją w przyczepie