aktualizacja 

Nie żyła od 55 dni i... urodziła dziecko. Cud we Wrocławiu!

29

Dzięki lekarzom z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego na świat przyszedł zdrowy chłopiec.

Domyślny opis zdjęcia na stronę główną
Domyślny opis zdjęcia na stronę główną (123RF.COM)

Dziecko udało się uratować dzięki nowoczesnej aparaturze. Jego matka, 41-letnia kobieta, zmarła na raka w 17 tygodniu ciąży. By uratować płód, lekarze zdecydowali się na sztuczne podtrzymywanie funkcji życiowych matki do momentu, gdy dziecko będzie w stanie przeżyć poza jej ciałem - informuje "Polska The Times".

Kobieta była podłączona do aparatury przez 55 dni. Gdy neonatolodzy zdecydowali, że dziecko jest już dostatecznie rozwinięte, wydobyli je z ciała matki za pomocą cesarskiego cięcia. Zdrowy chłopiec urodził się trzy miesiące temu. Wraz z ojcem opuścił już wrocławski szpital.

Został wypisany od nas z masą powyżej 3 kg, jedzący sam smoczkiem, nie wymagający tlenu, wykonujący podstawowe odruchy, które w tym okresie życia powinien wykonywać - cytuje wypowiedź doktor Barbary Królak-Olejnik Radio Zet.

To prawdziwy sukces polskiej medycyny. Lekarzom z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego najprawdopodobniej po raz pierwszy w historii udało się uratować dzecko zmarłej kobiety na tak wczesnym etapie ciąży.

Nie przegap:

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić