Niebezpieczna zabawa w szkołach w Europie. Wypala oczy i parzy skórę

Francuska policja ostrzega rodziców i nauczycieli przed nową groźną modą wśród uczniów.

Obraz
Źródło zdjęć: © Pixabay.com | StockSnap

Nowa "zabawa" nazywa się "wyzwaniem papryczki chili". Jej ofiary znaleźć można na szkolnych korytarzach i na zdjęciach oraz filmach w mediach społecznościowych. Wiadomo przynajmniej o trojgu dzieci z poważnymi obrażeniami – podaje portal Russia Today.

Francuska policja tłumaczy, na co uwagę zwracać powinni opiekunowie. Młodzi ludzie przynoszą do szkoły ostre odmiany papryczek chili, łamią je i rozcierają w rękach. Element "zabawy" nie polega, jak to w internecie często bywa, na samodzielnej konsumpcji. W tym wyzwaniu chodzi o zaatakowanie przypadkowej osoby. Bawiący się tak pieczącą papkę wciskają do oczu innych uczniów lub wpychają im do ust. Czasami cierpią nawet niedoszli napastnicy, zapominając, że paprykowa maź rozmazana na skórze ich też może podrażnić. Czasami kończy się to poważnymi oparzeniami.

W tym przypadku zapobieganie pozostaje najskuteczniejszą metodą walką z tym zjawiskiem. Należy otwarcie rozmawiać z młodymi ludźmi o niebezpieczeństwie tego rodzaju zachowań – napisała na Facebooku francuska policja.

Papryczki chili w rękach dzieci mogą być skrajnie niebezpieczne. Przekonali się o tym już uczniowie jednej z amerykańskich szkół w Ohio. 40 z nich spróbowało najostrzejszej papryczki świata. Wszyscy się rozchorowali, 5 osób wylądowało w szpitalu. Dzieci miały silne reakcje alergiczne, pojawiała się astma lub dochodziło do uszkodzenia oczu przez ostre olejki. Najszybszą "domową" metodą pomocy w tym ostatnim przypadku jest przemywanie mlekiem.

Zobacz także: Przerażająca "zabawa" amerykańskich nastolatków

*To nie pierwsza niebezpieczna gra wśród nastolatków. * W ostatnich latach roku młodzież grała m.in. w "72”. Zabawa polegała na tym, że trzeba zniknąć z domu na 72 godziny bez informowania o tym rodziny. Po powrocie nastolatek "nominował” kolejne trzy osoby, które powinny zniknąć w następnej kolejności. Młodzi Francuzi grali też w "a l'eau ou resto". Trzeba było rzucić się do morza lub rzeki albo kupić posiłek osobie, która nominowała gracza. Jedno z wyzwań zakończyło się tragicznie, utonął 19-letni chłopak z zachodniej Francji.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach