Niezwykły poród. 61-latka urodziła własną wnuczkę

132

Amerykanka urodziła własną wnuczkę. 61-letnia kobieta była surogatką dla swojego syna i jego męża.

61-latka urodziła własną wnuczkę
61-latka urodziła własną wnuczkę (Instagram.com, Ariel Panowicz)

Mężczyźni postanowili, że chcą poszerzyć rodzinę. Kiedy Matthew Eledge i Elliot Dougherty się na to zdecydowali, matka tego pierwszego zaproponowała, że im pomoże.

Nie było ani chwili zawahania. To instynkt naturalny - oświadczyła pani Eledge, którą cytuje The Independent.

Kobieta przeszła wiele badań. W końcu, po uzyskaniu zgody lekarzy, została zapłodniona metodą in vitro przy użyciu nasienia syna i jajeczek siostry jego męża. Poród nastąpił przed kilkoma dniami, na kilka tygodni przed terminem. Dziecko, które para nazwała Uma Louise, ważyło 2,6 kg.

Kiedy jesteś gejem i chcesz mieć dziecko, jesteś świadomy tego, że rodzinę stworzysz w wyjątkowy sposób. Istnieją kreatywne, unikalne sposoby budowania rodziny - oświadczył Matthew Eledge.

Dziecko jest otoczone "olbrzymimi pokładami miłości". Tak mówi Ariel Panowicz, która była przy porodzie i zamieściła na Instagramie kilka zdjęć. Panowicz zaznaczyła, że bycie świadkiem narodzin dziewczynki było "niesamowite".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz też: Nie mogła mieć dzieci. Marzenie o potomstwie spełniła jej matka
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić