Na trop tego zapomnianego miejsca trafił serwis carsaddiction.com. Dowiadujemy się nieco o jego histori, poznajemy też prawdopodobny powód zamknięcia salonu "Fuji" i nieco o pozostawionych tam samochodach.
Zlokalizowany na małej wyspie u brzegów Europy, ten salon Subaru niemal do końca lat 90. był jedynym oferującym auta tej marki. Aż pojawił się konkurent. Wnętrza tej kapsuły czasu pokazują, że zegary stanęły tam chyba jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku. Pełen old school. Konkurencja miała nowoczesny salon i lepszą obsługę klienta. Przejęli klientów, a "Fuji" został z samochodami mającymi kilka kilometrów przebiegu - wyjaśnia autor materiału.
Miejsce to nie jest do końca opuszczone. Za szybą na filmie widać plakat z 2004 roku czy roślinkę, którą musi ktoś podlewać. Poza tym, w oponach tych aut jest powietrze. Carsaddiction.com wyjaśnia, że właściciel traktuje to miejsce jako garaż dla jednego z aut, które na bieżąco używa. Nie jest to jednak czekające na nowego właściciela Subaru Justy, Impreza ani XT Turbo. Ten ostatni samochód to prawdziwy diament w tym zestawieniu.
Liczące ponad 30 lat dwudrzwiowe coupe Subaru (Alcyone /Vortex) ma jeszcze swoją metkę za szybą. Z kierownicą po prawej stronie ten model z 1987 roku ma silnik EA82T o pojemności 1.8 litra i napęd na obie osie. Pod koniec lat 80. marzono o tak nowoczesnym wyglądzie. Wśród miłośników tej marki śmiało znajdą się osoby gotowe wyłożyć na niego kilkadziesiąt tysięcy euro - przekonuje "odkrywca" zapomnianego salonu.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.