Krzysztof Narewski| 

Zostawili syna na śmierć w aucie. Grozi im kara śmierci

39

Para z Tennessee w USA zostawiła w aucie 2-letniego syna. Zmarł po spędzeniu tam całej nocy oraz połowy następnego dnia. Rodziców aresztowano i postawiono zarzut morderstwa. Grozi im za to dożywocie, a nawet kara śmierci.

Zostawili syna na śmierć w aucie. Grozi im kara śmierci
(Tennessee Bureau of Investigation)

Dwulatek zmarł na podjeździe u swojego dziadka w Westmoreland. Dziecko w aucie zauważyła jego matka i od razu zadzwoniła na pogotowie. Na ratunek było jednak za późno. Dwulatek już nie żył. Przybyli na miejsce policjanci mówili, że nigdy nie widzieli czegoś tak okropnego – cytuje ich serwis knoxnews.com.

Chłopca zabiła wysoka temperatura panująca w samochodzie. W dniu tragedii termometr pokazywał ok. 32 stopni na zewnątrz. Auto zamieniło się w śmiertelną pułapkę.

Z relacji funkcjonariuszy rodzice "byli zdruzgotani" po utracie syna. Tłumaczą, że dziecko zostawili w samochodzie przez przypadek. Jak mówili sąsiedzi, obydwoje wydawali się sympatyczni. Nikt nie podejrzewał, że mogliby zrobić coś takiego.

Zarówno matka jak i ojciec trafili do aresztu. Za każde z nich wyznaczono kaucję w wysokości 250 tys. dol. (ok. 915 tys. zł). Oskarża się ich o morderstwo pierwszego stopnia popełnione w wyniku poważnego zaniedbania dziecka. Ten przepis zagrożony jest dożywotnim pozbawieniem wolności, a nawet karą śmierci przez zastrzyk.

Zobacz także: Zobacz też: Niebezpieczne nadmuchiwane przyrządy dla dzieci

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić