Marihuana z dostawą do domu. Uber chce dostarczać ją pod drzwi klientów
Uber zwęszył interes i chce wzbogacić swoją ofertę dostaw o... konopie indyjskie. Amerykańska firma czeka tylko na dostosowanie przepisów federalnych. Z nowej możliwości będą mogli skorzystać mieszkańcy niektórych regionów w Stanach Zjednoczonych.
To może być nowa usługa w niektórych stanach Ameryki, Polski sprawa nie dotyczy.
Dostawcy Ubera zaczną dostarczać marihuanę, gdy pozwolą na to przepisy federalne - powiedział w poniedziałek dyrektor generalny Dara Khosrowshahi dla CNBC.
Dotychczasowe przepisy federalne nie zezwalały na rekreacyjny użytek marihuany. W części stanów obowiązuje jednak w tej kwestii bardziej liberalne prawo. Do tej pory w 16 z nich oraz w Dystrykcie Kolumbii zalegalizowano używkę.
W Kalifornii, Nevadzie czy choćby Oregonie, oprócz posiadania marihuany, można też ją dostarczać. 31 marca, po podpisaniu ustawy, do tego grona dołączył również stan Nowy Jork. Z używki skorzystają osoby powyżej 21. roku życia
Branże proszą o zmiany w VAT. Resort rozwoju jest "na nie"
Widzimy wiele możliwości i zamierzamy skupić się na nadarzającej się okazji - powiedział Khosrowshahi w CNBC.
Przedstawiciele Ubera dodali, że na ten moment firma skupi się na obecnych opcjach dostawy w najważniejszych dla nich kategoriach kategoriach - żywność i alkohol. Czekają jednak, aż przepisy pozwolą im o poszerzenie oferty o konopie indyjskie.
