Wróżbita Maciej weźmie udział w nietypowym projekcie. W andrzejkowy wieczór celebryta będzie jeździć ulicami Warszawy. Zasiądzie na tylnym siedzeniu Ubera, by przepowiadać przyszłość osobom korzystającym z taksówek.
Molestował seksualnie klientkę taksówki, bo chciał wykorzystać fakt, że jest nietrzeźwa? 49-letniego kierowcę jeżdżącego w sieci przewozowej, działającej na aplikację telefoniczną, na wniosek poszkodowanej kobiety zatrzymali krakowscy policjanci.
Do sieci trafiło nagranie, na którym widać taksówkarkę, jak odmawia przewozu całej rodzinie. To wzburzyło niedoszłą pasażerkę, która zaczęła się z nią kłócić. Tymczasem kobieta za kierownicą miała ważny powód, żeby odmówić przejazdu.
Zawinił człowiek, a nie maszyna - taki wniosek płynie z wyroku, jaki zapadł przed sądem w Arizonie. Rafaela Vasquez siedziała za kierownicą autonomicznego Ubera, kiedy ten śmiertelnie potrącił pieszą. W wyniku tego wypadku w 2018 roku zginęła 49-letnia Elaine Herzberg. Vasquez przyznała się do narażenia pieszej na utratę życia. Dzięki ugodzie kobiecie udało się uniknąć więzienia.
26-latka sądziła, że wsiadając do taksówki, bezpiecznie dotrze do domu. Stało się jednak inaczej. Kierowca taksówki wykorzystał fakt, że jego pasażerka znajdowała się pod wpływem alkoholu. Miał zgwałcić kobietę, ale na tym nie poprzestał... Mężczyzna usłyszał już zarzuty.
W jednym z miast w Stanach Zjednoczonych doszło do tragicznego zdarzenia. Pewna kobieta zastrzeliła podczas jazdy kierowcę Ubera. Zrobiła to, gdyż była przekonana, że ten próbuje ją porwać i wywieźć do Meksyku.
Dwaj mężczyźni skutecznie uciekli z więzienia w Filadelfii. Pomógł im obserwator z wewnątrz, dziura w ogrodzeniu więziennym i szybkie wezwanie Ubera. Ponad dwa tygodnie od ucieczki mundurowym udało się ustalić, jak do niej doszło i kto im pomagał.
Marcin Bosak w piątek opublikował w mediach społecznościowych nagranie, w którym pokazuje obrażenia, jakich doznał w wyniku pobicia. Teraz aktor zamieścił kolejny filmik, w którym zdradza nowe szczegóły w sprawie.
Uber to bardzo prosta aplikacja służąca zamówieniu transportu. Często przydaje się, gdy wracamy skądś późno, albo nie kursuje już komunikacja miejska. Jak się jednak okazuje, coraz więcej osób nie czuje się bezpiecznie używając jej. TikTokerka Pola najadła się strachu korzystając ostatnio z usług przewoźnika.
38-letni Aaron Orozco był weteranem marines. Po powrocie do kraju jeździł jako kierowca Ubera. Wielokrotnie narażał życie na froncie za granicą, a zginął wykonując codzienną pracę w swoim rodzimym kraju.
Hitem TikToka okazał się sposób na zwiększenie bezpieczeństwa, który stosuje jedna z Amerykanek. Kobieta pokazała w mediach społecznościowych, co zawsze robi podczas podróży taksówką na aplikację. Jej wideo zostało już wyświetlone miliony razy.
Roni zawodowo wozi ludzi, choć nie zawsze dociera do celu. Tym razem zakończyła kurs, gdy przyłapała mężczyznę na zdradzie. Zawróciła auto i dostarczyła go nieświadomej niczego żonie. Oceny internautów są podzielone.
Pochodzący z Gruzji kierowca Ubera miał napaść młodą pasażerkę w Warszawie. Według relacji kobiety mężczyzna zatrzymał się nad Wisłą i zacząć ją molestować. Ofierze pomógł napotkany przypadkowo wędkarz. Podejrzany został zatrzymany na gdańskim lotnisku.
Amerykańska firma przewozowa Uber miała działać w Rosji nieuczciwie, przyciągając lobbystów i unikać płacenia podatków - wynika ze śledztwa dziennikarzy brytyjskiego dziennika "The Guardian". Uber miał współpracować z oligarchami, którzy wpływali na ustawodawstwo.
Zdarzyło Ci się kiedyś zostawić coś w Uberze? Nie tobie jedynej. Ale są osoby, które być może celowo, a być może nie, zostawiają tam dość nietypowe przedmioty. Wśród nich m.in. urna z prochami czy... żółw.
Do napaści na pasażerkę Ubera doszło w Las Vegas w stanie Nevada. Zasnęła w trakcie przejazdu i ocknęła się, gdy poczuła, że jest dotykana. Z przerażeniem odkryła, że kierowca pojazdu ją molestuje. Mimo że odpychała mężczyznę i wzywała pomocy, została wykorzystana.
Uber odpowiada na potrzeby użytkowników. W związku z tym, aby zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów, wprowadzi specjalny guzik alarmowy. Ponadto, aplikacja ma wykrywać podejrzane sytuacje i... reagować. Brzmi ambitnie.
Dantejskie sceny w Warszawie. W nocy z soboty na niedzielę zakrwawiony taksówkarz gonił ulicami Śródmieścia kierowcę Ubera, który miał go wcześniej pobić metalowym przedmiotem. Inni taksówkarze ruszyli na pomoc koledze.