Mózg nie ogarnia
Czasami zestawienie kształtów, kolorów, kontrastów i perspektywy płata nam figla i powoduje, że zaczynamy postrzegać zwykłe obrazy jak drgającą animację. Nieruchome figury zaczynają się poruszać, jedne obiekty nagle znikają, a drugie się pojawiają. Jedno jest pewne - ciężko się od nich oderwać.
Spirale
Jednym z najbardziej popularnych wzorów jest "kręcąca się" spirala. Robi wrażenie pochłaniającego nas tunelu.
Toczy się bez przerwy
Tutaj coś innego od typowych iluzji spirali.
Prawie jak mandala
Nie da się na to za długo patrzeć. Wychodzące ze środka promienie drgają zbyt intensywnie.
I kolejna kula
Wzorek jest inny, ale i tu widać "poruszającą się" kulę.
Hipnotyczny efekt
Oczy same się zamykają. A może to dlatego, że już wieczór. Kto wie...
Ile kolorów widzicie?
My, im dłużej patrzymy, tym więcej. A są tylko dwa.
Wypukłe czy wklęsłe?
Trójwymiarowe kształty na dwuwymiarowej powierzchni to klasyka optycznych iluzji.
Drżenie
Zupełnie jakbyśmy zbyt długo patrzyli na obraz kontrolny na telewizorze kineskopowym.
Dokąd wiedzie ten tunel?
Nie wiemy, ale po drodze nieźle zakręcić się może w głowie.
Animacja?
Na pierwszy rzut oka to animowany gif. A jednak nie.
Niespokojny wzrok
Nasza percepcja wydaje się bezbronna wobec takich obrazów.
Słynna iluzja
Na ilustracji poniżej wszystkie szare linie są do siebie równoległe. Taki wzór został ułożony z kafelków na ścianie pewnej kawiarni (St Michael's Hill w angielskim Bristolu). Zostało to zauważone i opisane przez prof. Richarda L. Gregory i Priscillę Heard.