Lars Elstrup - filar duńskiej drużyny na EURO '92 - od zawsze miał wybuchowe usposobienie. To może wyjaśniać, dlaczego po prawie ćwierćwieczu od ostatniego profesjonalnego meczu, wbiegł na murawę... nagi. Co więcej, przed zgromadzonymi na stadionie kibicami zaczął uprawiać jogę. A to wszystko podczas meczu duńskiej ekstraklasy między Randers FC – Silkeborg.