Wieloryby zginęły z winy człowieka. Dowód znaleźli w ich żołądkach
Zawinił człowiek
Wyniki autopsji dwóch wielkich kaszalotów, które zostały znalezione na chińskiej plaży, są jednoznaczne: ssaki zginęły z winy człowieka. W ich przewodach pokarmowych odnaleziono poplątane sieci rybackie.
Wcześniej ich nie było
Badacze z departamentu rybołówstwa w Nantong w prowincji Jiangsu zaniepokojeni zostali pojawieniem się ciał zwierząt na plaży. Wcześniej w tej okolicy kaszalotów nie widziano - ani żywych, ani martwych.
Długa i szeroka
Jak poinformował Wei Jianming, naukowiec i rzecznik prasowy ekipy przeprowadzającej sekcję zwłok zwierząt, nylonowa siatka znaleziona w żołądkach wielorybów miała ponad 8 metrów długości i prawie 2 szerokości.
Umarły z głodu
Ważące odpowiednio 25 i 10 ton zwierzęta nie były w stanie strawić sieci, które spowodowały zator w ich układzie pokarmowym. Następstwem niemożliwości przyjmowania pokarmu było znaczne obniżenie masy ciała, a potem śmierć.
Kaszaloty na eksponaty
Naukowcy zasugerowali także, aby po zakończeniu oględzin zwierzęta zostały spreparowane, a potem przekazane do muzeum jako eksponaty. Taka operacja jednak wymagałaby znacznych kosztów.
Chłodnie na wieloryby
Jeśli się uda, to wieloryby pojawią się w chińskim muzeum w 2020 roku. Do tego czasu trzymane będą w ogromnych zamrażarkach.