Zginęły harcerki. 5 ofiar śmiertelnych nocnych nawałnic
Pomorska straż pożarna informuje o tragicznych skutkach nocnych nawałnic. Burze przechodzące przez ten region kraju kosztowały życie 5 osób.
W czasie takiej pogody nie ma bezpiecznego miejsca. Największe tragedie rozegrały się w województwie pomorskim. Wiatrołomy zabiły osoby biwakujące pod namiotami. Chodzi o 29-letniego mężczyznę w miejscowości Swornegacie oraz o dwoje dzieci na obozie harcerskim w Suszku. Według najnowszych informacji przekazanych przez pomorską policję zginęły tam dwie nastolatki. 20 dzieci jest rannych. W Konarzynach we własnym domu zginęła 56-letnia kobieta. Przygniótł ją komin, który po uderzeniu złamanego drzewa zawalił się wraz z częścią domu. 48-latka zabił konar w miejscowości Zapora.
Kłopoty mają też mieszkańcy Wielkopolski. Szczególnie dotkliwie skutki nawałnic odczuli mieszkańcy Gniezna. Wichura uszkodziła dach miejscowej katedry.
Cztery osoby zginęły w nocy z piątku na sobotę w efekcie nawałnic, które przechodziły nad Polską; dwie z nich to uczestnicy obozu harcerskiego w Suszku na Pomorzu. 28 osób zostało rannych, w tym jeden strażak. Ofiar może być więcej, bo nie wszędzie udało się nam dojechać. To aż 6000 interwencji w całym kraju - mówił rano na antenie TVN24 rzecznik Państwowej Straży Pożarnej starszy brygadier Paweł Frątczak.
Według Frątczaka jest tak źle, że do pomocy zawodowym strażakom skierowano też uczniów szkół pożarniczych. Wiele miejscowości jest odciętych od świata ze względu na liczbę połamanych drzew blokujących drogi dojazdowe. Według Frątczaka chodzi o "setki drzew" na drogach wojewódzkich.
Przez nawałnicę w miejscowości Kłodno, w powiecie kartuskim, ranna została osoba w tamtejszym ośrodku wczasowym. W miejscowości Sominy drzewo przewróciło się na zbiornik z gazem, ponoć ucierpiała jedna osoba. Konieczna była ewakuacja okolicznych mieszkańców - dodaje tvn24.pl.
Polska znajduje się pod wpływem burzowego frontu atmosferycznego. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia dla wszystkich zachodnich województw. Z powodu nocnych burz bez prądu w całej Polsce było prawie 0,5 mln osób. Awarie będą stopniowo usuwane w ciągu dnia.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
