"Brutalny sposób". Ksiądz i ministrant zaatakowani podczas kolędy

Księża z wielu parafii w polskich miastach prowadzą kolędę, czyli popularną wizytę duszpasterską. Niestety, często dochodzi do sporów i przykrych sytuacji między duchownymi, a parafianami. Tak było m.in. w Krakowie, gdzie ksiądz na kolędę przyszedł z ministrantem.

Czytaj więcej: Proboszcz opublikował plan kolędy. "Bez kopert"

Czytelnik, który zgłosił się do naszej redakcji twierdził, że kapłan wymagał od mężczyzny datku na rzecz ministranta. Ksiądz w odpowiedzi stwierdził, że każdy ma prawo do własnej interpretacji zachowań.

Tym razem do nieprzyjemnej sytuacji miało dojść podczas wizyty duszpasterskiej w Sieradzu (woj. łódzkie). Jak informuje Dziennik Łódzki, doszło do znieważenia jednego z księży. Parafia poinformowała o tym na swojej stronie internetowej, podkreślając brutalność incydentu, który naruszył fizyczność i psychikę duchownego. W momencie zdarzenia kapłanowi towarzyszył młody ministrant.

Ksiądz prałat Mirosław Miłek wyjaśnił, że młody ksiądz, który od lipca pełni posługę w parafii, odwiedzał mieszkania na osiedlu Jaworowe. Podczas kolędy, ubrany w białą komżę, został znieważony przed jednym z bloków. - Jeden z księży naszej parafii został potraktowany w brutalny sposób, naruszający jego fizyczność, psychikę i strój osoby duchownej - napisano w oświadczeniu parafii.

Czytaj więcej: Wytyczne proboszcza z okazji kolędy. "Zachowajmy czujność"

Bardzo prosimy o zwracanie większej uwagi odnośnie tego, kto jest obecny na klatce schodowej lub przed klatką, aby kapłan z ministrantem mógł bezpiecznie odbyć wizytę duszpasterską w waszych domach - brzmi oświadczenie parafii z Sieradza.

Rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu, asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka w rozmowie z Dziennikiem Łódzkim, poinformowała, że parafia nie zgłosiła napaści na duchownego.

Czytaj więcej: "Ksiądz kazał dać coś ministrantom do puszki". Proboszcz komentuje