Dawna koleżanka szczerze o Kaczyńskim: "On ma słabe rozeznanie"
Już 15 marca Jarosław Kaczyński stanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. Współpracownik prezesa PiS zapewnił, że ten chętnie odpowie na pytania członków komisji. Zdaniem posłanki KO Joanny Kluzik-Rostkowskiej, prezesa PiS trzeba odpowiednio przygotować do przesłuchania, ponieważ "ma słabe rozeznanie, czym jest nowoczesna komórka i co może się w niej znajdować".
Kluzik-Rostkowska szczerze o przesłuchaniu Kaczyńskiego
Przyjdzie czy nie przyjdzie? To pytanie zadają sobie m.in. polityczni oponenci Jarosława Kaczyńskiego. Wirtualna Polska ustaliła, że prezes PiS stawi się na przesłuchaniu przed komisją śledczą do spraw Pegasusa, które zaplanowano na 15 marca.
Musi opowiedzieć, czy podejmował świadomie decyzje o zakupie tego systemu. O wszystko spytamy – zapowiedziała przewodnicząca komisji Magdalena Sroka.
Zastępca przewodniczącej komisji Tomasz Trela ujawnił natomiast, że zapyta prezesa PiS m.in. o to, kto wpadł na pomysł, że to akurat z Funduszu Sprawiedliwości będzie kupiony Pegasus; o spotkanie z Viktorem Orbanem, do którego doszło w 2016 r., a także – o relacje Kaczyńskiego z Mariuszem Kamińskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bosak komentuje wpis Żukowskiej. "Zwyczajne chamstwo i prymitywizm"
Choć w kuluarach krążą informacje, że otoczenie Jarosława Kaczyńskiego chce go dobrze przygotować do przesłuchania, by mógł uniknąć ewentualnej wpadki wizerunkowej, główny zainteresowany w rozmowie z WP stwierdził, że nie rozumie, dlaczego miałby "szykować jakiś plan na przesłuchanie". – To raczej komisja powinna go mieć – stwierdził prezes PiS.
Dawna koleżanka o Jarosławie Kaczyńskim
Podczas gdy niektórzy powątpiewają, czy Kaczyński stawi się przed komisją śledczą ds. Pegasusa i zechce odpowiedzieć na zadane mu pytania, nowe spojrzenie na sprawę przedstawiła Joanna Kluzik-Rostkowska – obecnie posłanka KO, a w dawnych czasach – dobra koleżanka Kaczyńskiego. W jej ocenie prezes PiS może po prostu nie rozumieć kwestii związanych z Pegasusem.
Ja nie mam żadnych wątpliwości, że on ma słabe rozeznanie, czym jest nowoczesna komórka i co może się w niej znajdować. I przy całym szacunku dla inteligencji Jarosława Kaczyńskiego, on jest człowiekiem z czasów analogowych i myślę, że różnych rzeczy, które się wiążą z Pegasusem, nie rozumie w sposób zupełnie oczywisty. Ponieważ nie korzysta ani z komunikatorów, ani z maila – powiedziała Kluzik-Rostkowska w rozmowie z "Faktem".
–W związku z tym, jeżeli prawdą jest, że jest przygotowywany, to ja się temu nie dziwię – skwitowała dawna koleżanka prezesa PiS.
