Dotarli do sąsiadów Karola Nawrockiego. Tak o nim mówią na osiedlu
Wedle medialnych doniesień Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS w wyborach prezydenckich w 2025 roku. "Fakt" dotarł do sąsiadów szefa IPN, którzy powiedzieli. Oto co o nim mówią.
Karol Nawrocki
To pewne - Rafał Trzaskowski wystartuje w wyborach prezydenckich w 2025 roku po pokonaniu w prawyborach szefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Radosława Sikorskiego.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Prawo i Sprawiedliwość nie ogłosiło jeszcze oficjalnie swojego kandydata, lecz według medialnych doniesień faworytem Jarosława Kaczyńskiego ma być Karol Nawrocki, historyk i aktualny szef Instytutu Pamięci Narodowej.
Tak sąsiedzi wypowiadają się o Karolu Nawrockim
Karol Nawrocki pochodzi z Gdańska i choć na co dzień mieszka w Warszawie, sąsiedzi doskonale pamiętają czasy, gdy zamieszkiwał "stolicę wybrzeża". "Fakt" dotarł do ludzi, którzy przez wiele lat mieszkali obok potencjalnego kandydata PiS, a oni opowiedzieli, jakim był dla nich sąsiadem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Miły, sympatyczny sąsiad. Jego mama mieszka tutaj do tej pory. Chodzi ze swoim pieskiem na spacery. Wiem, że mają w domu koty. Sympatyczni ludzie", "Nie mieszka tu już od kilku lat, ale do tej pory, jak widujemy się czasami przypadkowo, to rozmawiamy. Mieszkał tutaj długo, wciąż przyjeżdża do mamy, zawsze zagada, podobniej, jak jego tata, gdy jeszcze żył" - cytuje mieszkańców Gdańska "Fakt".
Opinie Gdańszczan o Karolu Nawrockim są podzielone
Karol Nawrocki może liczyć na poparcie części Gdańszczan. Stefan Wojciechowski, rozmówca tabloidu, powiedział, że jeżeli szef IPN wystartuje w wyborach prezydenckich w 2025 roku, odda na niego głos.
Jako gdańszczanin jestem za tym, żeby był prezydentem. Ja znam go jako dyrektora muzeum. Teraz dowiedziałem się, że będzie startował na prezydenta. Z kim nie rozmawiam, to każdy mówi, że dobrze by rządził Polską - stwierdził mężczyzna.
Nie wszyscy są podobnego zdania. Pojawiły się opinie, że Karol Nawrocki mógłby ulegać wpływom szefowi Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego.
Pamiętam go jako radnego dzielnicy, moim zdaniem to karierowicz (...) Jeśli zostałby prezydentem, będzie robił to, co Kaczyński mu powie - mówi jeden z sąsiadów rodziny Nawrockiego.
Jak przekazał wiceprezes PiS w okręgu krakowskim Michał Drewnicki w rozmowie z PAP, Prawo i Sprawiedliwość ma ogłosić kandydata na prezydenta w niedzielę 24 listopada.
