"Dziwię się Polakom". Migrant z RPA mówi, czego doświadczył

Dziennikarze "Faktu" odwiedzili ośrodek dla migrantów w Eisenhuttenstadt (Niemcy). Przy tej okazji rozmawiano m.in. z mężczyzną z Republiki Południowej Afryki. - Warunki nie są aż tak złe - przekazał. Jednocześnie wyznał, że dziwi się Polakom i opisał swoje doświadczenia.

Dziennikarze odwiedzili ośrodek w Eisenhuttenstadt.Dziennikarze odwiedzili ośrodek w Eisenhuttenstadt.
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | Patrick Pleul
Mateusz Domański

Na temat Eisenhuttenstadt (Niemcy) krążą przeróżne opinie. "Fakt" odwiedził tę niemiecką miejscowość. Dziennikarze tabloidu utrzymują, że nie panuje tam "atmosfera strachu i niepewności".

Do nowego ośrodku, który znajduje się w tym miejscu, przyjęto migrantów w ramach unijnego mechanizmu Dublin III. Jest tam miejsce dla 150 osób.

Pojawiły się informacje, że z tego ośrodka migranci mają być odsyłani m.in. do Polski. Tymczasem Josefin Roggenbuck z biura prasowego resortu spraw wewnętrznych landu Brandenburg przekazała "Faktowi", że na razie do naszego kraju nie przewieziono ani jednej osoby.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Samolot spadł na dom w USA. Moment tragedii nagrały kamery

Jednocześnie zaznaczyła, że "należy się spodziewać znacznego skrócenia procedur azylowych i tym samym czasu pobytu w ośrodku recepcyjnym".

Nie można wykluczyć, że doprowadzi to również do niewielkiego wzrostu liczby osób relokowanych do Polski. Generalnie jednak celem nie jest przesiedlenie większej liczby osób do Polski, ale raczej to, by transfery te odbywały się znacznie szybciej i miały trwalszy efekt - kontynuowała.

"Dziwię się Polakom"

"Fakt" rozmawiał z Ismailem (imię zmienione) z Republiki Południowej Afryki. Do Niemiec przyjechał w październiku i chce tam zostać na dłużej. Ojczyznę opuścił z powodu prześladowań.

Warunki nie są aż tak złe. Jest ciasno, ale najgorsze są toalety - powiedział. - Słyszałem o tym, że mają być ludzie odsyłani do Polski, ale nie znam szczegółów. Jednocześnie dziwie się Polakom, że sprzeciwiają się migrantom. Kiedy byłem w Szkocji w 2005 roku, spotkałem mnóstwo Polaków. Nikt przed nimi nie zamykał drzwi - dodał.

Tabloid relacjonuje, że niemiecki ośrodek co prawda otacza wysoki mur, ale mieszkańcy mogą wychodzić na zewnątrz. Niektórzy jedynie na papierosa, a inni - do pobliskiego supermarketu. O porządek przy bramie dba dwóch ochroniarzy.

Dziennikarze rozmawiali tam też z Michaiłem (imię zmienione) z Mołdawii. On w Niemczech przebywa od kilku miesięcy. - Gdybym szukał lepszego życia, to bym wyjechał do Moskwy. Ja szukam tutaj bezpieczeństwa i ochrony. Choć przez Polskę nie podróżowałem, to bym się ucieszył, gdyby mnie tam skierowano. Jak wspomniałem, liczy się dla mnie ochrona, a nie więcej pieniędzy. - powiedział mężczyzna.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt