Krzyczał "Allahu Akbar". Chwile grozy w Paryżu

Media donoszą, że anonimowy rozmówca miał krzyknąć "Allahu Akbar" i zagrozić, że "wysadzi wszystko w powietrze". To zmusiło policję do natychmiastowej reakcji. Zarządzono ewakuację wszystkich, którzy przebywali na wieży Eiffla lub w pobliżu.

Czytaj także: W tej wiosce codziennie znikał internet. Tajemnica rozwiązana 

Symbol Paryża został otoczony kordonem policji. Sprawą momentalnie zajęły się francuskie media.

Wieża Eiffla otoczona kordonem, trwa akcja policyjna. Mężczyzna grozi, że wszystko wysadzi - przekazał na Twitterze Amaury Bucco, francuski dziennikarz.

Czytaj także: Wstrząsające zdjęcia ze ślubu w Lublinie. W sieci zawrzało

Póki co nie wiadomo, czy był to jakiś wybryk, czy rzeczywiście ktoś podłożył bombę z zamiarem wysadzenia wieży Eiffla w powietrze. Policja bada sprawę. Zabezpieczono już teren. Tak, by nikomu nie groziło niebezpieczeństwo.

Czytaj także: Niemcy zajrzeli do samochodu Polaka. Grozi mu potworna kara