Harry nie rozstaje się z tą bransoletką. Jest związana z księżną Dianą
Książę Harry pojawił się w Niemczech w towarzystwie swojej żony. Na fotografiach publikowanych we wszystkich mediach na świecie można dostrzec wyjątkowy szczegół. Harry założył bransoletkę, którą już wielokrotnie widziano na jego nadgarstku. Okazuje się, że to ważna pamiątka.
Harry nosi specjalne bransoletki
Książę Harry na początku września przyleciał do Europy. 8 września odwiedził Londyn, gdzie obchodzono pierwszą rocznicę śmierci królowej Elżbiety II. Poźniej udał się do Düsseldorfu, gdzie wziął udział w Invictus Games, czyli zawodach sportowych dla żołnierzy i weteranów wojennych z niepełnosprawnościami.
Bransoletka dla księżnej Diany
12 września do Harry'ego dołączyła żona, co wzbudziło ogromne zainteresowanie mediów. Parę sfotografowano na trybunach, skąd obserwowali zawody. Uwagę mediów przykuł jeden szczegół.
Biedronka wprowadza limit dzienny. "Trzy sztuki na kartę"
Harry miał na nadgarstku bransoletkę, którą wcześniej zakładał już wiele razy. Jak się okazuje jest to pamiątkowa biżuteria, związana z księżną Dianą. Dla księcia ma bardzo istotne znaczenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Książę praktycznie nie rozstaje się ze swoją bransoletką. Jak przekazuje Business Insider zakupił ją w Afryce krótko po śmierci swojej matki w 1997 roku. Podobną bransoletkę ma jego brat William.
Po raz pierwszy przyjechałem w 1997 r., zaraz po śmierci mojej mamy. Tata kazał mi i bratu spakować walizki – jechaliśmy do Afryki, żeby uciec od tego wszystkiego – powiedział w rozmowie z "Town & Country".
Książę Harry miał zaledwie 13 lat gdy zmarła jego mama - księżna Diana. Wielokrotnie wspominał, że bardzo przeżył to wydarzenie. Przygnębienie potęgowała uwaga mediów i publiczny charakter jej ostatniego pożegnania.
To było tak, jakbym był poza swoim ciałem. Po prostu chodzę i robię to, czego się ode mnie oczekuje, pokazując jedną dziesiątą emocji, które okazywali wszyscy inni - wspomniał w serialu dokumentalnym "The Me You Can't See".
Harry długo nie potrafił poradzić sobie z utratą matki. Zdradził, że po śmierci i pogrzebie, temat Diany przestał istnieć, a jego bliscy nie mówili o tragedii, jaka się wydarzyła. Sam książę także zaczął tak robić.
Jaki jest sens w myśleniu o czymś smutnym? Jaki jest sens w myśleniu o kimś, kogo straciłeś i już nigdy nie wróci? I po prostu postanowiłem nie mówić o tym - dodał.
