Huk i dym. Pożar domu wywołany piorunem gasiło 10 zastępów straży

O ile sam ogień udało się opanować w krótkim czasie, to strażakom znacznie więcej czasu zajęło zabezpieczenie budynku, by ten nie uległ dalszym zniszczeniom.

Do pożaru domu-bliźniaka doszło 18 czerwca w miejscowości Ciszyca pod Konstancinem-Jeziorną. Pożar wywołał piorun, który uderzył w budynek podczas trwającej wówczas burzy, jaka przeszła nad Otwockiem, Górą Kalwarią i Piasecznem.

Co prawda sam pożar udało się szybko opanować, ale mieszkańcy domu stracili dach nad głową. Jak przyznają strażacy, którzy brali udział w akcji ratunkowej, robili wszystko, żeby tylko zapobiec dalszym zniszczeniom.

Po około 25 minutach sytuacja została opanowana, niemniej przez następne dwie i pół godziny trwały prace związane z usuwaniem nadpalonych konstrukcji dachu i przykryciem przy pomocy plandek uszkodzonej części, żeby zabezpieczyć budynek przed wtórnym zalaniem na skutek deszczu. Nikt nie ucierpiał i pożar nie rozprzestrzenił się na sąsiadujący budynek bliźniaczy - powiedział "Super Expressowi" mł. bryg. Łukasz Darmofalski, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie.

Czytaj także: To nie fotomontaż. Pojawiły się nad Polską

W ostatnim czasie burze przetaczały się nad zachodnią, południowo wschodnią i centralną częścią Polski. Najbliższa dobra również nie będzie bezpieczna. IMGW wydało ostrzeżenia drugiego stopnia w związku z burzami dla aż 11 województw: lubuskiego i podkarpackiego, znacznego obszaru województw małopolskiego i kujawsko-pomorskiego, południa województw: zachodniopomorskiego, pomorskiego, opolskiego, śląskiego i lubelskiego oraz północno-zachodnich i południowo-wschodnich krańców Dolnego Śląska.

Ostrzeżenie drugiego stopnia przed burzami oznacza sumę opadów od 15 do 30 mm oraz porywy wiatru do 100 km/h.

Czytaj także: Fala upałów przetacza się przez Europę. O tym lepiej nie zapominaj