Kim Dzong Un pokazał nową "zabawkę". Cieszy się jak dziecko
W piątek, 8 września Korea Północna pochwaliła się swoim najnowszym okrętem podwodnym i zaznaczyła, że jest on gotowy do wystrzałów broni jądrowej. Sceptyczni wobec tych rewelacji są jednak eksperci i zadają pytania o faktyczne możliwości prezentowanej jednostki.
Korea Północna chwali się nowym okrętem podwodnym i straszy bronią jądrową
Korea Północna poinformowała, że po latach prac i usprawnień, jej nowy okręt podwodny o nazwie "Hero Kim Kun Ok" ma możliwości ataku nuklearnego.
Przywódca Kim Dzong Un opisał to jako "kamień milowy" w wysiłkach na rzecz budowy marynarki wojennej uzbrojonej w broń jądrową, która pozwoli Koreańczykom przeciwstawić się Stanom Zjednoczonym i ich azjatyckim sojusznikom.
Czytaj także: Putin jest zdesperowany. Oto czego chce od Kima
Jak podaje Koreańska Centralna Agencja Prasowa, okręt został zaprojektowany do wystrzeliwania taktycznej broni jądrowej spod wody, jednak jego twórcy nie określili liczby pocisków, które może przenosić i wystrzeliwać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
10 lat reżimu Kim Dzong Una. Tak rządzi autorytarny przywódca Korei Północnej
Sceptyczni wobec innowacji prezentowanej jednostki są także eksperci i urzędnicy. Ci drudzy twierdzą, że okręt nie jest gotowy do służby operacyjnej i wbrew zapewnieniom nie jest tak nowoczesny jak mogłoby się wydawać.
Ta łódź podwodna, choć mocno zmodyfikowana, opiera się na radzieckich technologiach z 1950 roku, przez co ma sporo ograniczeń. Jeśli jednak chodzi o skomplikowanie wyzwań celowniczych, przed którymi staną USA i ich sojusznicy, okręt podwodny będzie służył celom Korei Północnej - ocenił Ankit Panda, ekspert z Carnegie Endowment for International Peace.
Jak podaje portal apnews.com rewelacje i atmosfera sukcesu wokół nowej jednostki ze strony Korei Północnej są mocno przeskalowane. Podobne opinie głoszą wojskowi eksperci z Korei Południowej, których zdaniem możliwości okrętu podwodnego są znacząco wyolbrzymione.
"Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Południa stwierdziło, że Północ musiałaby zwiększyć rozmiar mostu i innych części oryginalnego statku, aby pomieścić systemy wystrzeliwania pocisków, ale wygląd nowego okrętu podwodnego tego nie sugeruje" - pisze Associated Press.
Jednak jak zapewnia Kim Dzong Un: "atomowy okręt podwodny jest symbolem naszej rewolucyjnej siły, by siać strach w sercach naszych nikczemnych wrogów".
Czytaj także: Producent rakiet zhakowany. Sojusznik zaatakował Rosję
