Koniec z luksusami. Papież zdecydował
Papież ogłosił w środę, że obniży pensje w Watykanie. Jest to związane z koniecznością ograniczenia wydatków i deficytem w jej budżecie. Mniej zarobią m.in. kardynałowie.
Papież Franciszek szuka oszczęności.
W środę, w dokumencie Motu Proprio Franciszek papież ogłosił, że pensje w Watykanie zostaną zmniejszone. Decyzja ta jest powiązana z dziurą w budżecie i pandemią koronawirusa, która ma znaczny wpływ na finanse Kościoła.
Kardynałowie zarobią mniej
Wynagrodzenia kardynałów zostaną obniżone o 10 proc., szefów wydziałów i sekretarzy o 8 proc., a duchownych i zakonników o 3 proc. W liście nie jest powiedziane czy to trwałe zmiany i kiedy pensje ewentualnie wrócą do normy.
Czytaj także: Lockdown w Wielkanoc. Watykan ogłasza zmiany
Zrównoważona przyszłość gospodarcza wymaga dziś między innymi podjęcia decyzji, które dotyczą także wynagrodzeń pracowników - napisał papież.
Franciszek o Iraku i koronawirusie. Szczere wyznania papieża
Wszyscy pracownicy zostaną zatrzymani na swoich stanowiskach do 2023 r. Papież chce mieć pewność, że nikt nie zostanie nagle zwolniony. Wyjątkiem mają być tylko nieprofesjonalni pracownicy.
Podane obniżki nie będą stosowane w wyjątkowych przypadkach np. kiedy dana osoba ma spore wydatki na zdrowie. W liście ogłoszono także, że zawieszono stałe premie i podwyżki związane np. z awansem lub stażem pracy.
