aktualizacja 

Mama zostawiła dopalacze na stole. Dziecko w stanie krytycznym

4

1,5-roczny chłopiec połknął dopalacze, które jego mama zostawiła na stole. Dziecko trafiło do szpitala w stanie krytycznym. 39-letnia Agnieszka S. zasiądzie wkrótce na ławie oskarżonych.

Mama zostawiła dopalacze na stole. Dziecko w stanie krytycznym
Dziecko zjadło mamine dopalacze (Getty Images, @Mayte Torres)

Do dramatycznej sytuacji doszło w kwietniu 2020 roku w jednym z domów w Łodzi. Agnieszka S. mieszkała w nim z 1,5-rocznym Piotrusiem i jego ojcem Grzegorzem Cz. Jak ustalił kurator sądowy, w domu często dochodziło do awantur - donosi "Dziennik Łódzki".

Dziecko zjadło dopalacze mamy

Feralnego dnia kobieta była w mieszkaniu sama z dzieckiem. Po południu Agnieszka S. miała sięgnąć po dopalacze typu Hassan. Połowę porcji zażyła, a drugą część odłożyła na stół. Kobieta poszła spać, a gdy się obudziła, zauważyła, że pozostawione przez nią substancje psychoaktywne zniknęły.

Kiedy 39-latka spojrzała na synka, spanikowała. Chłopiec cały się trząsł, zrobił się blady, a jego usta zsiniały. Domyśliła się, że dziecko spożyło jej dopalacze. Na miejsce przyjechała siostra S. wraz z partnerem. Gdy zobaczyli Piotrusia, od razu wezwali pogotowie.

Ratownicy zastali chłopca w stanie krytycznym. Nieprzytomne dziecko zostało natychmiast przetransportowane na oddział intensywnej terapii Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Na szczęście lekarzom udało się uratować mu życie.

"Nie chciała"

Decyzją sądu Piotruś został skierowany do placówki opiekuńczo – wychowawczej. Prokuratura Rejonowa Łódź – Śródmieście wszczęła śledztwo w tej sprawie. Według ustaleń śledczych Agnieszka S. jest uzależniona od narkotyków. Oprócz tego była też w przeszłości karana za kradzieże.

39-latka została przesłuchana w charakterze podejrzanej. Przyznała się do winy. Przekonywała, że nie chciała, by jej syn zatruł się dopalaczami i żałuje tego, co zrobiła.

Zobacz także: Rząd chce wprowadzić kontrowersyjny rejestr. Senator PiS zdziwiony
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić