Mandaty za brak maseczki w sklepie. Polacy zapominają o ważnym obowiązku
W całej Polsce ruszają kontrole. Policjanci mają m.in. sprawdzać, czy nakaz noszenia maseczek w sklepach i komunikacji publicznej jest przestrzegany. Niepokorni wrócą do domu z mandatem w wysokości do 500 zł. Jak się jednak okazuje, Polacy w ogóle przestają przestrzegać tego obowiązku.
Zaskakujące wyniki badania. Jak się okazuje, aż 4 na 10 Polaków przyznaje, że zdarzyło im się nie nosić maseczki ochronnej w miejscu, gdzie taki nakaz obowiązywał. Najwięcej takich przypadków miało miejsce na wsiach lub w małych miasteczkach. Jak wynika z badania przeprowadzonego dla o2.pl na panelu Ariadna, nie wszystkich takie zachowanie oburza. Tylko 30 proc. badanych przyznało, że w podobnej sytuacji zwróciło uwagę osobie bez maseczki.
Mówi o lekach na otyłość. Oto, co zadziała według niej lepiej
Mandaty za brak maseczki w sklepie i komunikacji publicznej. Co na to Polacy?
Jak wynika z naszego badania, aż co trzeci Polak negatywnie odnosi się do pomysłu, by za brak maseczki w komunikacji publicznej czy sklepie karać mandatem. Z kolei co dziesiąta osoba w ogóle nie ma na ten temat zdania.
Nie powinno więc dziwić, że aż co piąty Polak w ogóle nie chciałby, żeby podobne nakazy nadal obowiązywały. Takiego zdania jest 24 proc. badanych z rejonów wiejskich, 21 proc. z małych miejscowości i 18 proc. z dużych i wielkich miast. Popierających podobne regulacje jest zdecydowanie więcej, bo aż 74 proc.
Przypomnijmy, że zasłanianie ust i nosa w niektórych miejscach nadal jest obowiązkowe. Wymogu należy przestrzegać tam, gdzie zachowanie 2-metrowej odległości od innych ludzi nie jest możliwe. Ponadto maseczkę należy nosić w komunikacji publicznej, sklepach, kinach, teatrach, salonach masażu i tatuażu, w kościołach, urzędach oraz bankach. Za nieprzestrzeganie przepisów grozi mandat w wysokości 500 zł, a sprawa może nawet trafić do sanepidu, który może wymierzyć karę administracyjną do 30 tys. zł.
- Zobacz też: Wakacyjna nagość w miastach. Czy przeszkadza? [NASZE BADANIE]
- Zobacz też: Jak spędzamy wolny czas w trakcie epidemii? Polacy zgodni [BADANIE]
- To oczywiście najsurowsze kary z możliwych. Na jaką wysokość mandatu byliby w stanie zgodzić się Polacy? Wielu z nich chciałoby, żeby kara za podobne przewinienie nie uderzała zbyt dotkliwie po kieszeni. Największa grupa badanych wskazała, że mandat w tej sytuacji powinien wynosić co najwyżej 20 zł.
