Naukowcy w szoku. Oto rekin-zombie

Mario Lebrato wypuścił rekina do morza u wybrzeży Hiszpanii. Zwierzę niemal natychmiast zostało zaatakowane przez stado innych osobników.

Najprawdopodobniej było to stado żarłaczy tępogłowych. Rekin został dotkliwie pogryziony. Stracił około połowę swojej masy, a z boku zaczęły wypływać mu wnętrzności.

Czytaj także: Rekin zaatakował go w dniu 15. urodzin. Stracił dwie trzecie krwi

Mimo poważnych obrażeń nadal próbował odpłynąć. Rekin walczył ok. 20 min, ale nie udało mu się przeżyć. Naukowcy byli zdumieni, że zwierzę tak długo walczyło o życie.

Czytaj także: Tą sprawą żyła Australia. Rekin z akwarium zwymiotował ludzką rękę z tatuażem

Rekiny zjadają się nawzajem. Jest to całkiem normalne zjawisko. Jednak bardzo trudno jest to sfilmować - powiedział ekspert.

Czytaj także: Rekin odgryzł stopę paralotniarza. Zdarzenie nagrali świadkowie