Niewierny mąż wpadł w Biedronce. Żona nie wytrzymała
Nie milkną echa nagrania opublikowanego we wtorek przez piosenkarkę Sonię Michalczuk. Wokalistka podczas zakupów w Olsztynie podsłuchała rozmowę mężczyzny, który opowiadał swojemu koledze, że zdradził żonę na wyjeździe służbowym. W końcu nagranie dotarło do samej pokrzywdzonej – pani Iwony z Olsztyna.
Piosenkarka Sonia Michalczuk podsłuchała w Biedronce, jak mężczyzna chwali się swoją zdradą
Film zamieszczony przez Sonię Michalczuk obiegł sieć lotem błyskawicy. Piosenkarka znana z "The Voice of Poland" mieszka obecnie w Olsztynie. Robiąc zakupy w Biedronce usłyszała, jak jeden z klientów sklepu chwali się koledze przez telefon rozwiązłością małżeńską.
Sonia Michalczuk opisała na TikToku, że bardzo oburzyło ją zachowanie mężczyzny. Miał opowiadać, że zdradził żonę podczas wyjazdu służbowego do Giżycka. Wokalistka podzieliła się szczegółami zasłyszanej historii z internautami, chcąc dotrzeć do pokrzywdzonej kobiety.
Niesamowita wystawa. Zapach jest taki, że niektórzy podjadają eksponaty
"Twój mąż chwalił się, że spał z koleżanką na wyjeździe". Nagranie wywołało burzę
Z usłyszanej przez Sonię Michalczuk części rozmowy wynikało, że żona mężczyzny ma na imię Iwona. Małżeństwo ma także mieć dwójkę dzieci i mieszkać na Zatorzu w Olsztynie.
Dziś o godz. 8 rano Twój mąż robił zakupy w Biedronce i chwalił się przez telefon koledze Markowi, że spał z koleżanką w sobotę na wjeździe firmowym w Giżycku – zwróciła się do nieznajomej piosenkarka.
Wsparcie dla pani Iwony okazały w komentarzach kobiety z całej Polski. Okazuje się, że film dotarł także do samej pokrzywdzonej. Nagranie obejrzała dzięki… matce swojego niewiernego męża.
Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie. Nigdy nie sądziłam, że kiedyś obcy ludzie będą dla mnie taką podporą – napisała pani Iwona w opublikowanej na TikToku rozmowie z Sonią Michalczuk.
Romans męża zdemaskowany na TikToku. "Moja warta przy nim dziś się skończyła"
Kobieta postanowiła rozstać się z mężem. Jak wynika ze słów pani Iwony, miał zdradzać ją wielokrotnie. Dopiero jednak dzięki wsparciu internautów zdecydowała się na tak odważny krok.
Dzięki tej burzy w sieci dostałam nowe życie. A komentarze dały mi nową moc. Czwartej kochanki nie będzie. Przynajmniej nie na mojej warcie. A moja warta przy nim dziś się skończyła – podkreśliła.
Czytaj także: To tutaj kończy się flirt, a zaczyna zdrada
Obejrzyj także: Rozwód w czasach pandemii koronawirusa. "Nasilenie zachowań przemocowych"
