oprac. Natalia Jasińska| 
aktualizacja 

Orgia na parafii. Oto co czeka księdza w więzieniu

196

Decyzją Sądu Rejonowego ksiądz Tomasz Z., uczestnik głośnej orgii na plebanii w Dąbrowie Górniczej, został skazany na półtora roku bezwzględnego więzienia. W związku z tym portal o2.pl skontaktował się z Andrzejem Kołodziejskim, przewodniczącym Rady Krajowej Sekcji Służby Więziennej NSZZ Solidarność i zapytała, co może spotkać Tomasza Z. w więzieniu.

Orgia na parafii. Oto co czeka księdza w więzieniu
1,5 roku więzienia dla księdza z Dąbrowy Górniczej. Co czego go za kratkami? (Facebook, Pixabay)

We wtorek 9 kwietnia w błyskawicznym procesie Sąd Rejonowy w Dąbrowie Górniczej (woj. śląskie) skazał księdza Tomasza Z. na półtora roku więzienia. Odpowiadał on za nieudzielenie pierwszej pomocy mężczyźnie podczas seksparty na plebanii, przestępstwo przeciwko wolności seksualnej i obyczajności oraz udzielanie narkotyków.

Z uwagi na charakter zarzutów sprawa toczyła się z wyłączeniem jawności. Dziennikarze mogli wysłuchać jedynie orzeczenia. Na czas uzasadnienia sędzia Sylwia Banach wyprosiła publiczność z sali. Tłumaczyła to interesem pokrzywdzonego w tej sprawie mężczyzny.

Na rozprawę i na ogłoszenie wyroku Tomasz Z. został doprowadzony. Od kilku miesięcy jest aresztowany.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 15.03

Poza karą więzienia sąd zobowiązał Tomasza Z. do wypłaty 15 tys. zł zadośćuczynienia pokrzywdzonemu i do wpłaty kilku tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

1,5 roku więzienia dla księdza z Dąbrowy Górniczej. Co czego go za kratkami?

W związku z decyzją sądu, o2.pl skontaktowało się z Andrzejem Kołodziejskim, Przewodniczącym Rady Krajowej Sekcji Służby Więziennej NSZZ Solidarność. Na co może liczyć Tomasz Z. u współwięźniów?

Raczej na nic. Rzeczy, które mogłyby wpłynąć na jego bezpieczeństwo, nie powinien się obawiać. Służba Więzienna dba przede wszystkim o bezpieczeństwo osadzonych. Bez względu na to, z jakiego paragrafu trafią do więzienia - powiedział nam Andrzej Kołodziejski.

- Raz w życiu - pracując w areszcie śledczym w Bielsku-Białej - miałem do czynienia z księdzem, który miał nałożony areszt. To było związane z gospodarczymi sprawami, więc był on izolowany w celi ogólnej - dodał.

Jak podkreśla Andrzej Kołodziejski w rozmowie z portalem o2.pl, księża w więzieniach nie mogą liczyć na specjalne względy. - Dla nas status księdza nie ma znaczenia. Po prostu jest to człowiek, który musi odbyć zasądzoną karę więzienia. Poza tym odbywanie kary jest ustandaryzowane - powiedział i dodał, że Tomasza Z. najprawdopodobniej będzie musiał też odbyć terapię.

Wyjaśnił także, że podczas przyjęcia do zakładu karnego z osobą duchowną - bez względu na wyznanie - przeprowadza się wywiad. - Wtedy dział penitencjarny podejmuje decyzję, w jakiej grupie izolacyjnej i jaką podgrupę będzie miał osadzony. To wiąże się z tym, ile będzie miał widzeń, do jakiego zakładu trafi, czy będzie odbywał karę w zakładzie zamkniętym, czy półotwartym - tłumaczył rozmówca portalu o2.pl.

Jeżeli ktoś jest skazany za przestępstwa na tle seksualnym, to zazwyczaj przebywa w celi z osobami o podobnym charakterze popełnianych przestępstw. Oni są izolowani. Jak osadzeni traktują się między sobą, to jest inna sprawa. Te relacje są różne. Jednak czy ktoś kogoś lubi mniej, czy bardziej - trudno mi odpowiedzieć - dodał Andrzej Kołodziejski.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić