Policja w żałobie. Policjantka nie żyje
W Komendzie Wojewódzkiej Policji w Kielcach zapanował wielki smutek. Kielecka policja opłakuje śmierć aspirant Katarzyny Nowakowskiej - funkcjonariuszki z 18-letnim stażem. W akcję ratowania jej życia było zaangażowanych wiele osób.
Policja
W KWP w Kielcach zapanowała żałoba. Przedstawiciele komendy poinformowali o śmierci aspirant Katarzyny Nowakowskiej. Funkcjonariuszka odeszła na wieczną służbę po 18 latach pracy w policji.
Zygmunt Chajzer dał się zamknąć w więzieniu. Wszystko na potrzeby programu
Pierwsze kroki w zawodzie stawiała w 2005 roku. Wówczas rozpoczęła ona pracę w Samodzielnym Pododdziale Prewencji Policji w Kielcach. Sześć lat później awansowała w strukturach świętokrzyskich służb, trafiając do Komendy Miejskiej Policji.
Przegrała walkę z ciężką chorobą
Kobieta zmarła w poniedziałek, 4 września po długiej, ciężkiej chorobie. Stało się to mimo prowadzonej na szeroką skalę zbiórki krwi. Kondolencje rodzinie zmarłej policjantki złożyli przedstawiciele świętokrzyskiej policji:
Z wielkim smutkiem zawiadamiamy, że Nasza Koleżanka aspirant Katarzyna Nowakowska odeszła wczoraj na wieczną służbę. Od początku służby była związana z garnizonem świętokrzyskim. Kasia, zawsze uśmiechnięta, pomocna, chętnie dzieliła się swoją wiedzą i doświadczeniem z innymi. Rodzinie, najbliższym i przyjaciołom najszczersze kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia w imieniu własnym, kierownictwa, policjantów i pracowników cywilnych składa Komendant Wojewódzki Policji w Kielcach nadinsp. dr Jarosław Kaleta oraz Komendant Miejski Policji w Kielcach inspektor Tomasz Śliwiński.
Kieleccy funkcjonariusze w pięknych słowach wspominają swoją zmarłą koleżankę:
Kielecka Policja straciła bardzo dobrą funkcjonariuszkę nie tylko z doświadczeniem zawodowym, ale przede wszystkim serdeczną i życzliwą Koleżankę, na którą zawsze można było liczyć.
