Pożar na cmentarzu. Obok stało BMW. Oszacowali straty
Groźne zdarzenie miało miejsce 2 listopada (niedziela). Na cmentarzu parafialnym w Kidałowicach (gm. Pawłosiów, woj. podkarpackie) wybuchł pożar. W ogniu stanął kontener na znicze.
Groźne zdarzenie na cmentarzu.Źródło zdjęć: © Google Maps | Getty Images
Krystian Lepa z Komenty Powiatowej PSP w Jarosławiu przekazał w rozmowie z portalem nowiny24.pl, że zgłoszenie o pożarze zostało przyjęte przez jarosławską jednostkę o godz. 9:04. Pierwsze zastępy pojawiły się na miejscu po około 7 minutach.
Pożar zlokalizowano w ciągu kilku minut i w ten sposób ograniczono jego zdolność rozpowszechniania się. O 9.41 strażacy zakończyli akcję. Pożar gasiły dwie jednostki, jedna z PSP w Jarosławiu i druga z OSP Kidałowice. Pożar rozpoczął się prawdopodobnie od kontenera na znicze. Na razie nie wiadomo, jaka była jego przyczyna - przekazał kpt. Krystian Lepa.
Zaniedbane i zapomniane groby znanych Polaków
Pożar na cmentarzu. Spłonęły tuje
Serwis nowiny24.pl donosi, że spaliło się 10 tui rosnących przy kontenerze. Przekazano poza tym, że na zaparkowanym przy nich aucie marki BMW X3 stwierdzono powierzchowne uszkodzenia.
Wstępne straty oszacowano na 5 tys. zł - podaje portal nowiny24.pl.
Wyjaśnianiem przyczyn zdarzenia zajmie się policja.
