Rosjanin przyłączył się do wojsk Ukrainy. Będzie bronił przed Putinem
Rosjanin przyłączył się do wojsk Ukrainy. 69-letni Serhij Loiko pochodzący z Ukrainy, chwycił za karabin, by walczyć przeciwko armii Putina. "Przyjechałem tu na Ukrainę, na przedmieścia Kijowa, aby bronić Ukrainy przed moją ojczyzną, przed Putinem - dzisiejszym Hitlerem" - mówi na nagraniu mężczyzna.
Rosjanin przyłączył się do Ukrainy. "Chcę bronić jej przed moją ojczyzną"
Serhij Loiko to 69-letni Rosjanin, który przyjechał do Kijowa, by bronić Ukrainy przed armią Władimira Putina. Mężczyzna przez większą część życia pracował jako korespondent dla głównych amerykańskich magazynów. Dziennikarz przyznał, że nigdy nie stanął po żadnej ze stron konfliktów zbrojnych. Dodał, że byłoby to nieprofesjonalne. Teraz jednak jest inaczej.
W swojej dziennikarskiej karierze byłem świadkiem wielu konfliktów zbrojnych i wielu wojen, ale nigdy nie stanąłem po czyjejś stronie, nigdy nie chwyciłem za broń, bo to byłoby nieprofesjonalne - słyszymy na nagraniu opublikowanym przez Sztab Sił Zbrojnych Ukrainy.
Czytaj także: Zdjęcie lodówki Rosjanina. Też to widzicie?
Rosjanin dołączył do wojsk Ukrainy. "Bronić Ukrainy przed moją ojczyzną"
Życie dziennikarza zmieniło się o 180 stopni. Chwycił za karabin AK, tak zwanego "Kałasznikowa" i jest gotowy by walczyć u boku Ukraińców. Jak mówi, nie jest już dziennikarzem, a "osobą wolną". - Przyjechałem tu do Ukrainy, na przedmieścia Kijowa, aby bronić Ukrainy przed moją ojczyzną, przed Putinem - dzisiejszym Hitlerem - mówi Loiko. Zaznaczył, że wojna w Ukrainie to walka między dobrem a złem, " to bitwa między ciemnością a światłem".
Apeluję do Was - ludzi z doświadczeniem bojowym, z doświadczeniem w szkoleniu wojskowym, czy to w USA, czy gdzie indziej na świecie. Rozumiem, że rządy waszych krajów nie mogą być zaangażowane w walkę, ponieważ obawiają się, że może to sprowokować nuklearną konfrontację z Moskwą. Ale ty osobiście, jeśli chcesz pomóc Ukrainie w obronie jej niepodległości i wolności, skontaktuj się z ambasadą Ukrainy w swoim kraju.
Czytaj także: Podszywał się pod uchodźcę z Ukrainy. Żebrał pod sklepem
Na koniec Serhij Loiko dodał, że atak Rosji na Ukrainę to "początek III wojny światowej". Zaapelował, by wspierać Ukrainę, która walczy teraz o cały świat:
Walczymy tu nie tylko o Ukrainę, nie tylko o jej niepodległość, nie tylko o Ukraińców i ich bliskich, walczymy tu za Was, o cały świat, bo to początek III wojny światowej. Przyjdź i pomóż nam! Ukraina cię potrzebuje! Chwała Ukrainie!
