Rybacy wyciągnęli to z wody. Wywołało popłoch wśród mieszkańców

Gigantyczna ryba została złowiona w miejscowości Arica na północy Chile. Mierzące blisko 6 metrów stworzenie zostało wyciągnięte na brzeg przy użyciu dźwigu. Wokół zgromadzili się mieszkańcy, którzy chcieli przyjrzeć się z bliska srebrzystej rybie.

Czytaj także: Przerażający stwór na plaży. "Ork z Władcy Pierścieni"

Media społecznościowe obiegło nagranie ukazujące niezwykłe stworzenie wydobywane na brzeg przez miejscowych. Na filmie widać, jak zahaczona za głowę ryba jest wyciągana przy pomocy podnośnika. Następnie zostaje ona przeniesiona na brzeg.

Złowiony gatunek to wstęgor królewski, zwany także królem śledziowym. Część mieszkańców zaczęła obawiać się nadejścia kataklizmu. Według rozmaitych teorii, gatunek ten zwiastuje bowiem nieszczęście. Źródłem plotek na ten temat jest najprawdopodobniej informacja, że tuż przed trzęsieniem ziemi, które doprowadziło do katastrofy elektrowni jądrowej w japońskiej Fukushimie w 2011 roku, w pobliskich wodach zaobserwowano zwiększoną liczbę tych stworzeń.

Nietypowe znalezisko wywołało poruszenie także w sieci. Film ukazujący rybę w szybkim tempie obiegł media społecznościowe. Część osób zdawała się przychylać do teorii miejscowych.

Wstęgory żyją zazwyczaj na dużych głębokościach. Przemieszczają się bliżej powierzchni, gdy ruszają się płyty tektoniczne – napisał jeden z komentujących.

Niektórzy zaczęli także zastanawiać się, po co rybacy wyciągali w ogóle rybę na powierzchnię. – To przerażające ale i niesamowite stworzenie – oceniła jedna z osób.

Czytaj także: Ta ryba wróży kataklizm. Znaleźli już trzy

Wstęgory żyją w głębinach i wracają na powierzchnię gdy są chore, umierają lub rozmnażają się. Ich długie srebrne ciało przypomina wstążkę. Ryby te mają dużą czerwoną płetwę grzbietową i dwie mniejsze płetwy piersiowe. Lokalne władze wszczęły śledztwo w sprawie pojawienia się wstęgorów w wodach przybrzeżnych.

Czytaj także: Gdy "potwory" wychodzą na brzeg