Szokujące sceny z frontu. Chrzest z workami na zwłoki

Ksiądz z Ufy - Wiktor Iwanow, ochrzcił żołnierzy z pomocą... worków na zwłoki. Arcykapłan wyszedł na front, aby wesprzeć żołnierzy, którzy chcą zostać ochrzczeni. Zdjęcia z tego wydarzenia wyglądają jednak mocno kuriozalnie.

.Szokujące sceny z frontu. Chrzest z workami na zwłoki
Źródło zdjęć: © Twitter

Arcykapłan Wiktor Iwanow kilka dni temu wyszedł na front, aby wesprzeć żołnierzy. Podszedł do kilku z nich, którzy chcieli zostać ochrzczeni. Nie było tradycyjnej wanienki z wodą, w której zwykle odbywa się obrzęd w Rosji, dlatego do ceremonii używano czarnych plastikowych toreb.

Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"

Na połamanym drzewie umieszczono skrzynię z amunicją z plastikową torbą w środku. Na tym samym drzewie żołnierze położyli także duży obraz Matki Bożej. Na stopy przynieśli karton, który również był przykryty czarną torbą. Według arcykapłana ceremonia przebiegła pomyślnie: przybyło dwóch nowych chrześcijan: Sergiusz i Jan.

Czarne worki, które zwykle są zarezerwowane dla zmarłych, nie krępowały księdza i żołnierzy. Arcykapłan Iwanow też dostrzegł w tym pewną symbolikę. Całkowite zanurzenie oznaczało śmierć katechumena, a wynurzenie z wody - jego zmartwychwstanie. To na mocy śmierci Chrystusa wkracza się w nowe życie.

W chrzcie rodzi się nowy człowiek - żołnierz Chrystusa. Wkłada ręce do skrzyni z amunicją. Łaska Boża dla chrześcijan jest jak amunicja dla żołnierzy. A im więcej, tym lepiej - powiedział duchowny.
Chrzest na froncie
Chrzest na froncie © Twitter

Wojna w Ukrainie. Armia Putina ma problem

Jak oznajmił minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow, rosyjskie wojska nie mają już możliwości wycofania się z Chersonia i zachodniego brzegu Dniepru na południu Ukrainy, ponieważ ukraińskie siły utrzymują tam kontrolę ogniową nad wszystkimi przeprawami rzecznymi.

Rozpracowano grupę rosyjskich wojskowych, której zadaniem było kierowanie pocisków na cele ukraińskie. Zidentyfikowano 30 osób zaangażowanych w ataki rakietowe w Ukrainie. Według ich wspólnego śledztwa to młodzi mężczyźni i kobiety z doświadczeniem z zakresu technologii informatycznych.

Wybrane dla Ciebie
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany