Tak straż miejska eskortowała święty obraz. Skandal w Poznaniu
Szerokim echem odbiło się w mediach społecznościowych nagranie wideo opublikowane przez Poznański Trójkąt Bermudzki. Zarejestrowano na nim, jak samochód straży miejskiej łamie przepisy ruchu drogowego eskortując święty obraz.
Samochód straży miejskiej nie zwrócił uwagę na czerwone światło
Wizyta w Poznaniu kopii obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej była dużym wydarzeniem dla wielu mieszkańców. Na poznańskim Ostrowie Tumskim od 8 do 9 stycznia trwały uroczystości zakończenia peregrynacji kopii Obrazu Jasnogórskiego w Archidiecezji Poznańskiej. Następnie dzieło wyruszyło w dalszą drogę specjalnym samochodem.
Czytaj także: Dramat na stoku narciarskim. Przerażające nagranie z USA
9 stycznia profil Poznański Trójkąt Bermudzki opublikował na Facebooku skandaliczne wideo. Jeden z internautów nagrał samochód przewożący obraz pędzący ulicami Poznania w terenie zabudowanym. Dzieło sztuki było eskortowane przez samochód straży miejskiej, który przejechał przez skrzyżowanie ulic Estkowskiego i Garbary na czerwonym świetle. Oba pojazdy popełniły wykroczenie i spowodowały zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Sprawie przyjrzeli się dziennikarze portalu epoznan.pl. Redaktorzy wysłali zapytanie dotyczące incydentu do poznańskiej straży miejskiej. Rzecznik prasowy poinformował, że zostało w tej sprawie wszczęte wewnętrzne postępowanie wyjaśniające. Strażnicy mają też złożyć zapytanie do policji, czy świadek zdarzenia złożył zawiadomienie, na podstawie którego mundurowi mogli wszcząć postępowanie.
W związku z opublikowanym na FB zapisem video z przejazdu radiowozu SMMP przez skrzyżowanie "na czerwonym świetle" informuję, że zostało w tej sprawie wszczęte wewnętrzne postępowanie wyjaśniające. Jednocześnie, biorąc pod uwagę fakt, że zachodzi podejrzenie popełnienia wykroczenia będącego poza uprawnieniami straży, zwrócimy się z zapytaniem do KMP w Poznaniu, czy wpłynęło od świadka zdarzenia zgłoszenie i czy na tej podstawie wszczęto w tej sprawie postępowanie - tłumaczy w rozmowie z epoznan.pl Przemysław Piwecki, rzecznik SM.
