To nie żart. Pojawiły się w lasach na Pomorzu. Ludzie oniemieli
Nadleśnictwo Łupawa uczy turystów, jak prawidłowo załatwić potrzeby fizjologiczne w lesie, troszcząc się jednocześnie o dobro natury i człowieka. Instrukcje, które w tym celu stworzono mają nauczyć wszystkie osoby odwiedzające lasy, do utrzymania w nich porządku. Tymczasem zdjęcia z woj. pomorskiego lotem błyskawicy obiegły media społecznościowe, wywołując nie lada konsternację.
Jak zrobić kupę w lesie? Nadleśnictwo przygotowało instrukcję
Sytuacja, w której nagle dotyka nas potrzeba fizjologiczna, jest znana każdemu. A wchodząc do lasu, na próżno przecież szukać w nim toalety. Dla niektórych temat brzmi śmiesznie, innych zawstydza, jednak Nadleśnictwo Łupawa podeszło do tematu na serio.
Wiele osób zastanawia się zatem, czy wypada wypróżniać się na łonie natury. Jak przekonują leśnicy, jak najbardziej. Trzeba jednak przy tym pamiętać o kilku podstawowych zasadach.
Na terenie nadleśnictwa Łupawa stanęły tablice z instrukcją, co zrobić, gdyby dopadnie nas "pilna potrzeba". Na tablicach możemy przeczytać dokładną instrukcję co powinniśmy robić w nagłych sytuacjach.
Nadleśniczy zabrał głos
Podstawą zasadą jest pójście w głąb lasu. Kolejną rzeczą do zrobienia jest oberwanie kawałka mchu i rozgarnięcie liści. Po zrobieniu potrzeby fizjologicznej trzeba wszystko przykryć mchem. Na wierzchu można położyć także kilka patyków, aby inne osoby nie natknęły się na naszą "niespodziankę".
Ze względów logistycznych nie możemy postawić toalet w różnych miejscach lasu, dlatego próbujemy edukować społeczeństwo. Każdy lubi narzekać, że jest bałagan. Razem - z odrobiną humoru - możemy sprawić, że lasy będą czystsze - powiedział nadleśniczy Mieczysław Miloch, cytowany przez portal ibytow.pl.
Tablice krok po kroku opisują, w jaki sposób możemy załatwić swoje potrzeby fizjologiczne, pozostawiając las w stanie niemal nienaruszonym. Każdy może postarać się, aby w lesie było jak najczyściej.
Jeśli poprzednik załatwi sprawę tak, jak powinien, to kolejna osoba nie spotka się z resztkami odchodów. Żuki, które funkcjonują w lesie sprawę rozłożą w ciągu tygodnia. Na ubitej ziemi proces ten potrwa znacznie dłużej - dodaje nadleśniczy.
Internauci osłupieli
Tablice wywołały spore zamieszanie wśród internautów.
Nie uwierzyłem póki sam nie zobaczyłem (...) Ludzie od wieków do lasu za potrzebą chodzili tylko teraz nagle tablic z instrukcją potrzebują. Ważniejszych potrzeb w lasach nie ma… - pisze użytkownik Twittera, który postanowił osobiście wybrać się na miejsce.
Brawo autor, brawo pomysłodawcy! Wyjaśnione i pokazane lekko i z wdziękiem - twierdzi z kolei inna internautka.
A wy co sądzicie o takim pomyśle? Napiszcie w komentarzach.
