Przerażające odkrycie. Amerykanie przebadali mrożonki z Chin
CDC poinformowało, że na opakowania mrożonek w mieście Qingdao znaleziono koronawirusa. Według naukowców istnieje szansa na zarażenie się SARS-CoV2, który przebywa na wierzchu opakowania, pomimo tego, że przebywa w chłodni, a więc w miejscu, które nie jest dla koronawirusa korzystne.
Pracownicy CDC znaleźli koronawirusa na zewnętrznej części opakowania mrożonego dorsza w mieście Qingdao, informuje źródło, The Guardian. Jak dalej podaje portal, jest to najprawdopodobniej pierwszy przypadek wykrycia SARS-CoV2 na wierzchu produktu, który przebywał w chłodni w mieście Qingdao.
Nie podano więcej szczegółów w oficjalnym komunikacie, jednak potwierdzono, że ewentualne dotknięcie opakowania produktu znajdującego się w sklepie przez klienta mogłoby być początkiem późniejszego zachorowania na COVID-19. Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom na ten moment jest jednak przy stanowisku, że szansna za zarażenie się poprzez obcowanie z mrożonkami jest raczej nikłe.
W Chinach, kiedy wybuchła tam pandemia koronawirusa, stawiano hipotezę, że jednym z powodów rozprzestrzeniania się choroby mogą być właśnie mrożonki. W sierpniu, gdy na mrożonkach z Brazylii znaleziono koronawirusa, zaostrzono przez to procedury kontrolne importowanych towarów zza granicy do Chin.
Koronawirus w Polsce. Ekspert: dane są alarmujące
