Tragiczny wypadek Polaków w Kenii. Sprawca uciekł

Dwoje polskich obywateli zginęło w tragicznym wypadku samochodowym, do którego doszło na jednej z głównych tras w Kenii, łączącej Nairobi z Mombasą. Informację o zdarzeniu przekazały lokalne służby policyjne, które prowadzą dochodzenie. Sprawca wypadku uciekł.

Nie żyje dwóch Polaków. Zginęli w Kenii  Nie żyje dwóch Polaków. Zginęli w Kenii
Źródło zdjęć: © Pixabay
Malwina Witkowska

Kenijskie służby policyjne poinformowały o tragicznym wypadku drogowym, który miał miejsce 11 grudnia na ruchliwej autostradzie łączącej Nairobi z Mombasą, w rejonie Maji ya Chumvi.

W wyniku czołowego zderzenia samochodu terenowego, którym podróżowało dwoje polskich turystów, z ciężarówką marki mercedes, życie straciły dwie osoby. Informacje o wypadku podała agencja Associated Press.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kierowca audi wypadł z drogi. Od razu trafił na patrol policji

Kenia. Nie żyje dwóch Polaków

Tragedia dotknęła również cztery inne osoby, które odniosły obrażenia. Wśród poszkodowanych znalazły się partnerki zmarłych, kierowca pojazdu oraz przewodnik turystyczny. Cała czwórka została natychmiast przewieziona do pobliskiego szpitala, gdzie lekarze walczą o ich zdrowie. Stan jednej z kobiet określany jest jako krytyczny.

Sprawca wypadku, kierowca ciężarówki, uciekł z miejsca zdarzenia, co dodatkowo komplikuje prowadzone śledztwo. Policja wszczęła dochodzenie w celu dokładnego ustalenia okoliczności wypadku oraz odnalezienia kierowcy. Rzecznik kenijskiej policji, Resila Onyango, potwierdził, że władze dokładają wszelkich starań, by wyjaśnić tę sprawę i pociągnąć odpowiedzialnych do odpowiedzialności.

Wypadek wywołał również chaos na drodze, powodując ogromne korki, gdyż zarówno funkcjonariusze, jak i mieszkańcy regionu starali się uprzątnąć zniszczone pojazdy i przywrócić ruch na tym odcinku. Autostrada Nairobi-Mombasa od dawna cieszy się ponurą reputacją jako jedna z najbardziej niebezpiecznych tras w kraju, znana z licznych wypadków i trudnych warunków drogowych.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało