Zakazy dla uczennic podstawówek. Tusk wypomniał Dudzie słynne zdjęcie
Polskie media zawrzały na wieść o zakazach dla uczennic, które wprowadziło kilka szkół w Gdańsku, Gdyni i Pszczółkach. Zmiany dotyczą stroju, który ma być skromny i "nie kusić chłopców". Donald Tusk skomentował te doniesienia na Twitterze, wbijając przy okazji szpilkę Andrzejowi Dudzie.
Donald Tusk wypomniał Andrzejowi Dudzie zdjęcie, o którym prezydent zapewne wolałby zapomnieć. 
Donald Tusk zgryźliwie komentuje doniesienia o zakazach dla uczennic. Według dziennikarzy "Gazety Wyborczej" w niektórych szkołach w Gdańsku, Gdyni i Pszczółkach uczennice zostały pouczone o konieczności noszenia skromnego stroju, zakrywającego całe ciało, dzięki któremu nie będą..."zachęcać chłopaków".
Czy to ci panowie stoją za nakazem noszenia długich spodni i zakrywania ramion przez uczennice polskich szkół? - zapytał złośliwie Donald Tusk na Twitterze.
Zygmunt Chajzer dał się zamknąć w więzieniu. Wszystko na potrzeby programu
Polityk dołączył do wpisu słynne zdjęcie z występu gimnastyczek z 2018 roku. Na fotografii autorstwa Dawida Żuchowicza widać Andrzeja Dudę obserwującego pokaz zorganizowany na Stadionie Narodowym. W towarzystwie prezydenta występ oglądali m.in. europoseł Ryszard Czarnecki, biskup Marian Florczyk i ówczesny szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. Miny wymienionych wyżej panów były przedmiotem wielu żartów w 2018 roku.
"Cnoty niewieście" w szkołach. Tusk wbił szpilę Dudzie
Wpis Tuska jest hitem Twittera. W ciągu dwóch godzin został "polubiony" przez ponad 5 tys. osób. Nie wszystkich jednak rozbawił post byłego premiera. Emocje internautów najlepiej oddają dwa najpopularniejsze komentarze pod postem Tuska:
No to Pan Donald wrzucił właśnie granat do pisowskiego szamba. Brawo
Co Pan ma we łbie, to nie chcę tego wiedzieć. Przyrzekam
"Cnoty niewieście" w polskich szkołach. Nowe zakazy dotyczą tylko dziewcząt
Według dziennikarzy "Wyborczej" w Szkole Podstawowej nr 16 im. Władysława Broniewskiego w Gdańsku uczennice usłyszały, że muszą zakrywać ręce i nogi, również w czasie lekcji wychowania fizycznego. Szczególnie surowo zakazano im noszenia bluzek na ramiączkach, niezależnie od temperatury. W czasie specjalnego apelu dziewczynki usłyszały, że dzięki nowym zakazom nie będą "zachęcać chłopaków".
"Nie kusić chłopców" to również priorytet dla uczennic Szkoły Podstawowej im. Bohaterów Ziemi Gdańskiej w Pszczółkach. Na lekcjach wychowawczych dziewczynkom powiedziano, że nie tylko krótkie spodenki i koszulki na ramiączkach są zabronione, ale wręcz wymaga się od nich zakrycia rąk do dłoni oraz nóg do kostek. Chłopcy mogą przychodzić do szkoły w szortach, zabroniono im jedynie noszenia "zbyt krótkich" spodenek.
