Ukrainka poszła do polskiego sklepu. Nie mogła uwierzyć

Ukraińska influencerka Sonia Wanywska postanowiła przyjrzeć się różnicom w cenach produktów spożywczych między Polską a Ukrainą. W swoim eksperymencie, który przeprowadziła w popularnych supermarketach, odkryła, że większość artykułów jest tańsza w Polsce.

Wanywska porównała ceny w polskim supermarkecie Lidl oraz ukraińskim "Silpo". Wyniki jej analizy pokazały, że niemal wszystkie produkty były tańsze w Polsce, z jednym wyjątkiem.

Croissanty: Polska - 1,67 zł, Ukraina - 5,32 zł, Twix bar: Polska - 3,75 zł, Ukraina - 3,79 zł, Banany: Polska - 6,92 zł, Ukraina - 7,10 zł, Ananas: Polska - 6 zł za kg, Ukraina - 16 zł za sztukę.

Okazuje się, że tańsze w Ukrainie są jedynie jaja. W Polsce opakowanie kosztuje około 10 zł, a w Ukrainie 7 zł.

W swoim filmie na TikToku influencerka zadała pytanie, gdzie bardziej opłaca się mieszkać, biorąc pod uwagę średnie zarobki w obu krajach.

Według danych z ukraińskiego Funduszu Emerytalnego, na które powołuje się portal finance.comments.ua, średnia pensja na Ukrainie w styczniu 2025 r. wyniosła 18 660 hrywien (1,656 zł).

W tym samym czasie średnia pensja w Polsce wynosiła 8 482 złote, co odpowiada około 95 700 hrywien, czyli jest pięciokrotnie wyższa niż na Ukrainie.

Wcześniej portal "Komentarze" informował o porównaniu cen żywności na Ukrainie i w krajach UE, zastanawiając się, czy rzeczywiście jest tam taniej. Portal pisał również o wzroście indeksu barszczu na Ukrainie w ciągu roku.

Od lat wiadomo, że Ukraińcy są największą grupą imigrantów zarobkowych w Polsce. Statystyki ZUS pokazują, że w 2023 roku było ich 759 tys.: 396 tys. mężczyzn i 363 tys. kobiet.

Od 2021 do 2023 roku ta liczba wzrosła o 132 tys. osób i zdaniem badaczy z CenEA ten wzrost dotyczył kobiet. Odnosząc tę liczbę do ogólnej liczby dorosłych kobiet w wieku 18-59 lat (bez studentów), posiadających PESEL-UKR (335 tys. w grudniu 2023 r.), można oszacować aktywność zawodową tej grupy na około 40 proc.