Ukraińscy rolnicy przechwycili wyrzutnię rakiet. Podpalali ją w polu
Rolnicy z Basztanki zdobyli i spalili najnowocześniejszą wyrzutnię rakiet wartą prawie 15 mln euro. Sprzęt został porzucony na polu przez rosyjską armię.
Rolnicy przejęli sprzęt należący do rosyjskiego wojska.
Filmik z tego zdarzenia został udostępniony przez Borisa Filatowa, burmistrza miasta Dnipro. Na nagraniu widać jak rolnicy z Basztanki przejmują nowoczesny zestaw artyleryjski, a następnie podpalają go w polu.
Rolnicy przejęli rosyjski sprzęt
Rolnicy powiedzieli, że rosyjscy żołnierze "uciekali jak szczury", porzucając specjalistyczny sprzęt.
Zwykle nie znoszę takich zwycięskich scen - poruszania szablą i rzucania kapeluszem. Wojna to ogromne cierpienie, ale tych ludzi (rolników) nie da się pokonać. Dzisiaj ci mieszkańcy Basztanki, nie zdając sobie z tego sprawy, porwali i spalili najnowszy system Pancyr-S1 o wartości 15 mln dolarów. Naród zwycięski (Rosjanie) biegał po ukraińskich polach jak szczury - napisał burmistrz.
Nie jest to odosobniony przypadek. 28 lutego do sieci trafiły nagrania z podobnego zdarzenia. Jednemu z ukraińskich rolników udała się kradzież rosyjskiego transportera opancerzonego MT-LB.
Czytaj także: "Ta broń wyniszcza". Rosjanie używają zakazanych bomb
Według doniesień mediów, nie jest to trudne zadanie. Ze względu na niskie morale, armia rosyjska bardzo często porzuca sprawny sprzęt. Miejscowi cywile przejęli już transportery opancerzone, samobieżne wyrzutnie rakiet czy nawet czołgi.
