Wjechał w dom. Dramatyczna walka służb
W Czaplach Górnych (pow. siedlecki) doszło do poważnego wypadku - ciężarówka z naczepą z nieznanych przyczyn uderzyła w dom. Strażacy ponad dwie godziny uwalniali zakleszczonego kierowcę, który został przetransportowany do szpitala śmigłowcem LPR.
Do groźnego wypadku doszło około godziny 17:20 w miejscowości Czaple Górne w powiecie siedleckim. Kierujący ciężarówką z naczepą z nieznanych dotąd przyczyn zjechał z drogi i uderzył w dom. W wyniku silnego uderzenia pojazd został poważnie uszkodzony, a kierowca znalazł się w pułapce w kabinie.
Sytuacja na miejscu była wyjątkowo trudna, ponieważ ciężarówka z ogromną siłą uderzyła w betonowy fragment schodów, który przebił się do wnętrza kabiny, przemieszczając znaczną część przodu oraz stanowiska kierowcy.
Czytaj także: Polska kapliczka na ustach Anglików. "Obiekt drwin"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
59-latka jechała pod prąd. Wystarczyła chwila nieuwagi
Strażacy przez ponad dwie godziny, przy użyciu specjalistycznego sprzętu hydraulicznego, prowadzili akcję ratunkową, starając się jak najdelikatniej wydobyć poszkodowanego mężczyznę.
Kierowca przez cały czas był przytomny, jednak jego położenie oraz charakter obrażeń były nieznane. Z tego względu akcja ratownicza musiała być prowadzona z ogromną precyzją, aby uniknąć dalszych obrażeń ciała kierującego.
Wydobywali go przez 2 godziny
Dopiero po ponad dwóch godzinach strażakom udało się wydostać rannego mężczyznę z wraku ciężarówki. Został on natychmiast przekazany zespołowi ratownictwa medycznego, a następnie przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.
Na miejscu zdarzenia pracowało aż 5 zastępów straży pożarnej, policja, zespół ratownictwa medycznego oraz załoga śmigłowca LPR. Służby ustalają teraz szczegółowe okoliczności tego dramatycznego wypadku.
