Włochy w desperacji. Przedłużają stan wyjątkowy
Włoch przedłużają stan wyjątkowy, który wprowadzono na początku tego roku. Wstępnie ma potrwać do 31 stycznia przyszłego roku. Wydano także nakaz noszenia maseczek na zewnątrz.
We Włoszech należy nosić maseczkę także na zewnątrz.
Rząd Włoch zdecydował o przedłużeniu stanu wyjątkowego do 31 stycznia przyszłego roku. Ponadto wydano nakaz noszenia maseczek na zewnątrz, jeśli przebywa się wśród osób, z którymi się nie mieszka.
Czytaj także: "Strefa wolna od koronawirusa". Mają ją w Nowym Targu
Władze poszczególnych regionów nie będą mogły samodzielnie zmieniać tych postanowień. Mogą jedynie zaostrzać zasady, jeśli dojdzie do kolejnego wzrostu zakażeń lub gdy pojawią się duże ogniska koronawirusa.
Należy także przestrzegać wszystkich podstawowych zasad zarządzonych wcześniej. Powinno się zostawać w domu z temperaturą powyżej 37,5 stopnia, dezynfekować ręce i utrzymywać dystans w miejscach publicznych.
Koronawirus w Czechach. "Tutaj robi się cztery razy więcej testów niż w Polsce"
W najbliższym czasie zostanie wydany dekret ze wszystkimi zasadami. O ich wprowadzeniu zdecydowano po nagłym wzroście zakażeń. We Włoszech od kilku tygodni trwa druga fala koronawirusa i codziennie przybywa około 3 tys. chorych.
Włochy wprowadziły stan wyjątkowy 31 stycznia tego roku. To pierwszy kraj, który zdecydował się na ten krok po wykryciu koronawirusa u dwóch turystów z Wuhan.
