Włożyła żółwia do mikrofali. Jest petycja o aresztowanie
15-letnia Jonasia Simpson z Bostonu w USA pochwaliła się na Snapchacie swoim bestialskim zachowaniem. Włożyła rodzinnego zwierzaka do mikrofali, którą następnie włączyła.
Najbardziej szokująca była reakcja jej matki. Shanitha Blocker nawet nie myślała o jakiejkolwiek karze, gdy dowiedziała się o zabiciu zwierzęcia. Jedynie się roześmiała - informuje "Metro".
Sprawa może trafić z sieci do sądu. Na razie działania dziewczyny wywołały lawinę komentarzy na Twitterze. Napisano także internetową petycję do policji w Bostonie, by kobiety zostały ukarane. Podpisało się pod nią już ponad 1,5 tys. internautów.
Muszą usłyszeć zarzuty o znęcanie się nad zwierzętami i trafić za to za kratki. Przynajmniej powinno się je surowo ukarać w pełni możliwości prawa, by już nigdy nawet nie pomyślały o zabijaniu niewinnych i bezbronnych istot - brzmi powód, dla którego powstała petycja.
Nie zabrakło też ostrych komentarzy na Twitterze. Internauci jednomyślnie skrytykowali to, co zrobiła 15-latka.
Zasługujesz na specjalne miejsce w piekle. Mam nadieję, że tez tam wybuchniesz - napisał jeden z internautów.
Czy to początek kretyńskiej mody wśród nastolatek? Całkiem niedawno pisaliśmy o innej bestialskiej dziewczynie, która ugotowała w mikrofali żywą świnkę morską.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
