Wystarczyła chwila. Tusk do Dudy: Panie Prezydencie, tak jak już Pana informowałem
Andrzej Duda za pośrednictwem portalu X (dawny Twitter) poinformował o tym, że wzywa Donalda Tuska i Radkę Ministrów do "respektowania polskiego porządku prawnego". Chodzi o zmiany w TVP. Premier odpowiedział mu niemal od razu.
Donald Tusk w mgnieniu oka odniósł się do zarzutów Andrzeja Dudy
Zdaniem Prezydenta to, co robi w tej chwili premier razem z ministrami, to łamanie zasad konstytucyjnych i prawa.
Cel polityczny nie może stanowić usprawiedliwienia dla łamania zasad konstytucyjnych i prawa. Dlatego w związku z dzisiejszymi działaniami Ministra Kultury dotyczącymi mediów publicznych wzywam Premiera Donalda Tuska i Radę Ministrów do respektowania polskiego porządku prawnego - czytamy we wpisie Andrzeja Dudy.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezydent do wpisu dołączył zdjęcia listu do Donalda Tuska.
Czytaj także: TVP nie działa. Reakcja Internetu była błyskawiczna
Premier: może Pan liczyć na naszą determinację
Donald Tusk niemal od razu odpisał Prezydentowi Andrzejowi Dudzie - również na platformie X.
Panie Prezydencie, tak jak już Pana informowałem, dzisiejsze działania mają na celu - zgodnie z Pana intencją - przywrócenie ładu prawnego i zwykłej przyzwoitości w życiu publicznym. Może Pan liczyć w tej sprawie na naszą determinację i żelazną konsekwencję - napisał Tusk.
Nowy Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformował w środę, że powołując się na Kodeks spółek handlowych, podjął 19 grudnia decyzję o odwołaniu dotychczasowych prezesów zarządów mediów publicznych, czyli Telewizji Polskiej, Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej i ich rad nadzorczych. Powołane zostały nowe rady spółek, a te powołały nowe zarządy spółek.
Czytaj także: Rewolucja w TVP. Co dalej za abonamentem za telewizję?
Od kilku dni pod siedzibami TVP zarówno przy Woronicza, jak i placu Powstańców Warszawy, organizowane są protesty osób, które popierają media publiczne w dotychczasowej formie. Dodatkowo przy Woronicza widywani są czołowi politycy PiS, jak Mateusz Morawiecki czy Jarosław Kaczyński.
