Zaskakujący prezent dla Ukrainy. Wyciekły dokumenty warte miliardy
Ukraiński wywiad wojskowy pozyskał dokumentację techniczną dotyczącą rosyjskich planów i projektów wojskowych. Jej wartość jest szacowana na 6 mld złotych. Pozyskanie informacji oficjalnie potwierdzono na stronie Defence Intelligence.
Służba prasowa Defence Intelligence poinformowała o otrzymaniu 100 gigabajtów tajnych danych od rosyjskiej firmy Special Technological Center LLC (STC). To firma, która produkuje sprzęt wojskowy, używany przez Rosjan w wojnie z Ukrainą. Są to przede wszystkim systemy bezzałogowe, elektroniczne systemy bojowe i rozpoznawcze.
Dokumentacja zawiera aż 194 pozycje zarówno istniejących, jak i zaplanowanych do stworzenia sprzętów wojskowych. Są w niej zarówno rysunki, jak i specyfikacje, patenty, parametry, oprogramowanie itd.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W szczególności oficerowie wywiadu otrzymali dokumentację dotyczącą dronów Orlan-10, Altius, Inokhodets, Sirius, systemów walki elektronicznej 14C227 Tobol i Svet-KU, systemów łączności R-438 Barrier-T i R-168 Aqueduct oraz chipów Kometa.
Dokumenty wyciekły, gdyż...pracownicy nie byli zadowoleni
Jak twierdzi bloger Apostoł Dmitrij, który był zaangażowany w całą operację, tajne informacje zostały przejęte od rosyjskiego przedsiębiorstwa ze względu na niezadowolenie pracowników z korupcji i polityki kierownictwa firmy. Teraz te dane powinny pomóc ukraińskiemu wojsku w skuteczniejszej walce z bronią rosyjskiej armii. Zwłaszcza, że część pozyskanych dokumentów, a dokładnie te dotyczące przyszłych projektów, mogą zostać wykorzystane do rozwoju ukraińskiego uzbrojenia.
Poniedziałek jest 683. dniem rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego w tego dnia 45 osób odniosło obrażenia, a cztery zginęły. Jednak Ukraińcy nie pozostają dłużni przeciwnikom. Wciąż prowadzą ostrzał przygranicznego Biełgorodu. Rosjanie najpierw z obaw przed atakiem na ten rejon, przedłużyli ferie zimowe o 10 dni, a teraz zdecydowali się na ewakuację 300 osób z miasta.
Rosyjskie władze lokalne oraz MON poinformowały, że w pobliżu Biełgorodu ich obrona przeciwlotnicza zestrzeliła w sumie 10 rakiet. Wiesław Gładkow, gubernator obwodu biełgorodzkiego, poinformował że w wyniku ostrzału zostały ranne przynajmniej trzy osoby, uszkodzone trzy domy cywilne i trzy samochody.
