Nagranie z Kabulu obiegło świat. Wiadomo, jaki los spotkał to dziecko
Na lotnisku w Kabulu nagrano mężczyznę, który w akcie desperacji oddał swoją córkę amerykańskim żołnierzom. Miał nadzieję, że dzięki temu dziecko otrzyma potrzebną pomoc i szybciej opuści Afganistan, który jest obecnie terroryzowany przez talibów. Jak przekazuje Pentagon, ojciec i córka znowu są razem.
Dzieckiem zaopiekowali się żołnierze. 
Sytuacja w Afganistanie nie ulega poprawie. Tysiące Afgańczyków desperacko próbuje uciec z kraju obawiając się represji ze strony talibów. Ci, pomimo swoich obietnic, terroryzują kraj i mordują ludzi, którzy współpracowali z poprzednim rządem lub z Amerykanami. Ponadto wprowadzili rygorystyczne prawo szariatu.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Od tygodnia na lotnisku w Kabulu koczuje kilka tysięcy osób, które chcą odlecieć z kraju. Ich jedyną nadzieją są samoloty wysyłane z UE lub USA, ponieważ kraje sąsiadujące z Afganistanem, współpracują z talibami. W piątek MSZ Uzbekistanu poinformowało, że odesłało ponad 150 uchodźców z powrotem do Afganistanu, po otrzymaniu zapewnień od talibów, że nikomu nic się nie stanie.
Ojciec oddał córkę żołnierzom
W sieci pojawiło się wiele nagrań z lotniska. Na jednym z nich widać mężczyznę, który oddał swoje dziecko amerykańskim żołnierzom, aby otrzymało pomoc i mogło szybciej opuścić terroryzowany kraj. Pentagon przekazał co działo się później z małą dziewczynką.
Dziecko widziane na nagraniu zostało zabrane do placówki medycznej na miejscu i pod opiekę lekarzy. Mogę potwierdzić, że jest już z ojcem bezpieczne na lotnisku – powiedział w wywiadzie dla CBS News wojskowy Jim Stenger.
Rzecznik Pentagonu, John Kirby, powiedział podczas piątkowego briefingu prasowego, że dziecko zostało przekazane żołnierzom piechoty morskiej tylko w celu leczenia i nie zostało, jak początkowo sądzono, umieszczone na pokładzie samolotu. Po tym, jak dziewczynka otrzymała pomoc medyczną w norweskim szpitalu polowym znajdującym się na lotnisku, żołnierze zwrócili niemowlę ojcu.
Dziecko wróciło do ojca. Nie wiem, gdzie teraz są. Oczywiście mamy obowiązek zwrócić dziecko rodzicowi. Nie wiem, kim jest rodzic, jeśli jest wnioskodawcą SIV [Special Immigrant Visa]. To był ludzki akt współczucia ze strony marines - wyjaśnił Kirby.
Chociaż dziewczynka z nagrania wróciła do ojca, to wiele dzieci zostało oddzielonych od rodziców. Na lotnisku w Kabulu trwa chaos i z informacji przekazanych przez korespondentów wynika, że co najmniej troje innych dzieci zostało oddanych żołnierzom, aby mogły szybciej trafić na pokład samolotu.
