oprac. Anna Ryta| 

Danuta Martyniuk przeprasza Ewelinę. "Zawładnęły mną złe emocje"

25

Danuta Martyniuk zmieniła front. Przestała oskarżać byłą synową i wypominać jej na każdym kroku, jaką to była okrutną żoną dla jej syna. - Pragnę żyć w zgodzie z Eweliną i być z nią w stałym kontakcie - zapewnia teraz na łamach tabloidu.

Danuta Martyniuk przeprasza Ewelinę. "Zawładnęły mną złe emocje"
Danuta Martyniuk przeprasza byłą żonę swojego syna (ONS.pl)

Choć od rozprawy rozwodowej Daniela Martyniuka i Eweliny Golczyńskiej minął już prawie miesiąc, telenowela z problemami byłych małżonków trwa do dziś. Wystarczy choćby wspomnieć, jak przed budynkiem sądu w Białymstoku Danuta wraz z 31-latkiem oczerniali i obwiniali Ewelinę za rozpad małżeństwa. Ba, właściwie to Daniel przyznał przed kamerą, że nie chciał się żenić, a dziewczyna po prostu złapała go na dziecko.

Ona prowokowała Daniela, jak była w Białymstoku to ciągle z mamusią na telefonie. Mamusia nawet w dniu poprawin przyniosła Danielowi koszulę jej męża, żeby tą założył, a nie tą, co on chciał. Afery z byle czego - mówiła Danuta i podliczała, co sprezentowała byłej synowej.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Ewelina, zgodnie z prośbą żony Zenka Martyniuka, oddała wszystkie podarki. I tyle wystarczyło, by Danuta zmieniła front. W rozmowie z "Super Expressem" małżonka discopolowca postanowiła przeprosić Golczyńską za wszystko, co o niej powiedziała.

Nie powinnam dopuścić, żeby zawładnęły mną złe emocje. W nerwach wypowiedziałam zbyt wiele przykrych słów. Wcale nie myślę o niej źle. Pragnę żyć w zgodzie z Eweliną i być z nią w stałym kontakcie. To w końcu mama mojej jedynej wnuczki. Zawsze będzie bliska mojemu sercu, mimo że małżeństwo z Danielem im nie wyszło. Nasz dom jest dla Eweliny i Laury zawsze otwarty - przyznała w tabloidzie.

Spodziewaliście się takiego zwrotu akcji?

Zobacz także: Danuta Martyniuk wbija kolejną szpilę synowej
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić