"Fakty" pokazały to, czego widzowie TVP nie widzą. Mocne cztery minuty

Jesienne wybory do parlamentu już na horyzoncie. - Pytanie o rolę mediów, w teorii publicznych, jest dziś istotne - stwierdziła w materiale "Faktów" Katarzyna Kolenda-Zaleska z TVN, stawiając Telewizji Polskiej mocne zarzuty.

Czytaj także: 26-letni bratanek Kadyrowa dostał wysoką posadę. "Utalentowany lider"

Teraz telewizja rządowa, nie publiczna. I jej misja propagandy, nie informacji. Bez patrzenia władzy na ręce, za to patrzenie na władzę przychylnym okiem. I z przymykaniem oka tam, gdzie oczy powinny się otworzyć szeroko - zapowiedziała zaś materiał koleżanki Anita Werner, prowadząca czwartkowego wydania "Faktów", w którym przez prawie cztery minuty rozprawiano się z TVP.

Kolenda-Zaleska przypomniała, że TVP od lat jest hojnie finansowana z podatków przez polityczne ruchy Zjednoczonej Prawicy. W tym roku media publiczne dostaną rekordową kwotę prawie 3 mld złotych z budżetu państwa.

Skoro rząd daje, to ma prawo wymagać, choć daje nieswoje - zauważyła dziennikarka.

Czytaj także: Był bożyszczem nastolatek. Nie do wiary, jak dziś wygląda

Następnie w materiale "Faktów" TVN wymieniono głośne rządowe afery, m.in. bulwersującą sprawę rozdawania nieruchomości przez ministerstwo Przemysława Czarnka organizacjom powiązanym z PiS-em (prześmiewczo nazywaną "programem willa plus"), co zostało przemilczane przez publiczne media.

Czytaj także: Pamiętacie ją? Oto co dzisiaj robi Alicja Janosz z "Idola"

W "Faktach" wypomniano też, jak TVP otwarcie wspomagała kampanię wyborczą Andrzeja Dudy przy okazji ostatnich wyborów prezydenckich. Pokazano m.in. kompromitujący dla Danuty Holeckiej fragment wywiadu z prezydentem, w którym dziennikarka "Wiadomości" nie kryła swoich politycznych sympatii, a dla porównania również to, jak w stanie wojennym "Dziennik Telewizyjny" atakował Lecha Wałęsę. - Skojarzenia z tym, jak dziś "Wiadomości" szkalują Donalda Tuska, są jak najbardziej zbliżone - podkreśliła Dominika Wielowieyska z "Gazety Wyborczej".

Czytaj także: Co stało się z Iwoną Wieczorek? "Czekali na nią w lasku, przyłożyli broń do ramienia"

PiS nie tylko zawłaszcza media publiczne. Robi wiele, by zniszczyć wolne media - zakończyła swój materiał Kolenda-Zaleska, przypominając społeczne protesty przeciwko "Lex TVN".

Co sądzicie o materiale zaprezentowanym w czwartkowych "Faktach" TVN?