Nie chcą Palikota w radzie MOCAK-u. "Jest to niesamowity cynizm"

8

– Uważam, że osoba, której działalność budzi tyle kontrowersji, nie powinna być związana, nawet symbolicznie, z tak ważną instytucją kultury, jak MOCAK – przekonuje posłanka Razem Daria Gosek-Popiołek. Odwołania Palikota domaga się również radny Łukasz Wantuch. Ten nazwał byłego parlamentarzystę "tykającą bombą zegarową". To pokłosie kontrowersyjnych wypowiedzi Palikota, ale i ostatnich doniesień dotyczących jego biznesów.

Nie chcą Palikota w radzie MOCAK-u. "Jest to niesamowity cynizm"
Kłopotów Palikota ciąg dalszy (AKPA, Gałązka)

Janusz Palikot, jako biznesmen i były parlamentarzysta, zasiada w Radzie Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie od grudnia 2022 roku. Został powołany przez prezydenta Jacka Majchrowskiego na wniosek dyrektorki instytucji Marii Anny Potockiej.

Właściwie od początku pojawiają się głosy, że osoba, która wzbudza tyle kontrowersji, nie powinna być związana z MOCAK-iem. W lutym ubiegłego roku opinię publiczną oburzył wpis Janusza Palikota zatytułowany "Bezdomny ludzki śmieć". – Nie tyle obłąkany człowiek, ale już nie człowiek. Jakaś resztka. Całkowicie zezwierzęcona […] Wariatka w agonalnym już stanie. Niekontrolująca żadnych czynności życiowych – pisał członek rady muzeum MOCAK o napotkanej podczas podróży do San Francisco kobiecie.

Po tej wypowiedzi na biurko prezydenta Krakowa szybko trafił wniosek o "podjęcie działań mających na celu odwołanie Pana Janusza Palikota z Rady Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie", ale dyrektorka MOCAK-u w rozmowie z "Wyborczą" stanowczo oznajmiła, że nie ma mowy o usunięciu byłego parlamentarzysty. Stwierdziła, że Palikot we wspomnianym wpisie użył "ryzykownych słów", a jego tekst nazwała "prowokacją".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Obajtkowi grozi odpowiedzialność prawna? "Jest symbolem degrengolady"

Kolejny apel o odwołanie Palikota

Wpis Janusza Palikota dotyczący bezdomnej kobiety to tylko wierzchołek góry lodowej. W ostatnich miesiącach media ujawniają kolejne odsłony kłopotów biznesowych Palikota. W związku z tym, zdaniem radnego Łukasza Wantucha, "czas rozpocząć działania mające na celu usunięcie Janusza Palikota z Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie".

Im szybciej to zrobimy, tym mniejsze straty poniesie nasze miasto, jak wybuchnie granat w szambie. A tak będzie, to tylko kwestia czasu. Nie chodzi nawet o opinie Palikota na temat bezdomnych narkomanów w USA, filmy z Magdą Gessler, zażywania kokainy czy też innych incydentów. Chodzi o jego zaległości w wypłatach pensji dla zwykłych pracowników jego browarów i gorzelni. Prostych ludzi, którzy zostali przez niego oszukani – przekonuje radny Wantuch na Facebooku.

W dalszej części wpisu Wantuch nazwał Palikota "dobrem uszkodzonym" i "tykającą bombą zegarową".

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Nie jest to jedyny głos w sprawie odwołania kontrowersyjnego byłego polityka. Daria Gosek-Popiołek zapowiedziała interwencję poselską w tej sprawie.

W spółkach Janusza Palikota trwają kontrole Państwowej Inspekcji Pracy, które wykazują różnego rodzaju nieprawidłowości, razem z Adrianem Zandbergiem skierowaliśmy tę sprawę także do Prokuratura Generalnego. Uważam, że osoba, której działalność budzi tyle kontrowersji, nie powinna być związana, nawet symbolicznie, z tak ważną instytucją kultury, jak MOCAK. Dlatego skierowałam dziś prośbę do Prezydenta Jacka Majchrowskiego o odwołanie Janusza Palikota z Rady Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie – wyjaśniła Gosek-Popiołek na swojej stronie internetowej.

Jak podkreśla "Gazeta Krakowska", wsparcie, jakiego Palikot miał udzielać instytucjom kulturalnym Krakowa, jest " jedynie deklaratywne".

Autor: APOL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić