Oliwia Bieniuk zrobiła to w pociągu. Oburzeni ludzie zaczęli krzyczeć
W sobotnie przedpołudnie Oliwia Bieniuk opublikowała na Instagramie relację z podróży pociągiem. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie wpadka, do której się przyznała. Pasażerowie byli oburzeni.
Oliwia Bieniuk zaliczyła wpadkę w pociągu 
Oliwia Bieniuk staje się coraz popularniejszą i coraz bardziej rozpoznawalną osobą w Polsce. To między innymi za sprawą występu w programie "Taniec z gwiazdami". Na Instagramie śledzi ją ponad 250 tysięcy osób, a Oliwia regularnie utrzymuje z nimi kontakt właśnie za pośrednictwem tego kanału.
Czytaj także: Wpadka Pisarek na ślubie. Cała Polska to zobaczyła
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
W sobotnie przedpołudnie na insta stories pokazała, że wybrała się w podróż pociągiem. I w tej prozaicznej czynności nie ustrzegła się wpadki. Opowiedziała o niej swoim fanom.
Jak się okazało, 19-latka kupiła bilet w strefie ciszy. W ogóle nie była tego świadoma.
Nie wiem jakim cudem nie było nawet napisane - napisała na insta story.
Nieświadoma tego nastolatka prowadziła rozmowę przez telefon i szybko została upomniana przez współpasażerów.
Naglę słyszę wrzaski z tyłu: proszę nie rozmawiać, strefa ciszy! Ostatni raz!
Córce Ani Przybylskiej nie spodobała się ta reakcja, o czym również dała znać we wpisie.
Jeszcze rozumiem jakbym krzyczała do tego telefonu, ale mówiłam cicho - zakończyła.
